USA: ponad 160% zwyżki od początku hossy | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

USA: ponad 160% zwyżki od początku hossy

Trwający od ponad pięciu lat trend wzrostowy na Wall Street pod względem siły przewyższa już cztery z sześciu zestawionych przez nas historycznych rynków byka.

Hossa na Wall Street jest bez wątpienia jednym z najważniejszych czynników, które w większym lub mniejszym stopniu chronią inne rynki akcji przed negatywnymi scenariuszami. Pytanie tylko: jak długo potrwa jeszcze trend wzrostowy w USA?

Proponuję zaktualizować nasze wyliczenia sprzed ponad dwóch miesięcy. Od tego czasu indeks S&P500 zdołał pokonać poziom 1900 pkt., wydłużając czas trwania hossy do 63 miesięcy. To sprawiło, że w trakcie ostatnich dwóch miesięcy obecny rynek byka stał się już dłuższy niż trendy wzrostowe z lat 1982-1987 oraz 2002-2007. Jednocześnie wypada przypomnieć, że obecna hossa należy do najsilniejszych – pod tym względem zdecydowanie góruje nad czterema innymi (z lat 1962-68, 1970-72, 1974-80, 2002-07).

Rys. Historyczne hossy w USA z pominięciem bańki internetowej

Przez hossę rozumiemy wzrost do czasu spadku o co najmniej 20%.

W kontekście tych porównań nasuwać się może wniosek, że co prawda kontynuacja hossy jest nadal możliwa na fali dobrych nastrojów, ale z każdym kolejnym miesiącem staje się ona coraz dojrzalsza na tle historycznych wzorców. Na tej podstawie uprawniona jest teza mówiąca, że zdecydowana większość hossy jest już za nami. No chyba, że jako punkt odniesienia przyjmiemy będącą zupełną aberracją bańkę internetową z końca ubiegłego wieku, która łamała wszelkie normy…

Rys. Historyczne hossy z uwzględnieniem bańki internetowej

Jeśli zaś chodzi o fundamenty, to uwagę zwracają sygnały z amerykańskiego rynku pracy, a konkretnie perspektywa rychłego spadku liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych do pułapu 300 tys. Historycznie bywało tak, że akcje szczególnie opłacało się kupować, kiedy liczba wniosków o zasiłek była najwyższa od lat oraz zachować ostrożność, gdy była najniższa od lat. Na przestrzeni ostatnich czterdziestu lat spadek liczby wniosków do pułapu 300 tys. miał miejsce na początku 2006 r., na jesieni 1998 r. oraz na jesieni 1987 r. W dwóch spośród tych przypadków (1998, 2006) hossa na Wall Street miała jeszcze trochę potrwać, ale była już na mocno zaawansowanym etapie. Z kolei w 1987 r. omawiany sygnał z rynku pracy nastąpił niemal dokładnie w momencie pamiętnego wielkiego krachu.

Rys. Liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (tys., średnia z 4 tyg.) na tle S&P500 (dół)

 

Reasumując, siłą rozpędu indeks S&P500 wspina się na coraz wyższe poziomy. Z każdym miesiącem hossa staje się jednak coraz dojrzalsza według historycznych norm.

tomasz.hondo@quercustfi.pl

 


 Zapisz się na nasz NEWSLETTER:

> codzienne powiadomienia o nowych analizach.

Co wyróżnia nasze analizy:

> nie tyle opisujemy fakty, co poszukujemy sprawdzonych zależności

> czerpiemy natchnienie z historii, ale koncentrujemy się na przyszłości.

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

S&P 500 zakończy ten rok:

Wybory