Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na NEWSLETTER
O ile w horyzoncie wielomiesięcznym ciągle wiele przemawia za trendem wzrostowym na GPW, to na krótką metę nastroje stały się (zbyt?) mocno optymistyczne. Według opublikowanych w czwartek wyników ankiety Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych odsetek byków osiągnął niewidziany od kilkunastu miesięcy pułap 64%. Z kolei odsetek niedźwiedzi (pesymistów) to niecałe 19%.
Nastroje i WIG
Jak widać historycznie wskaźnik był bardzo skutecznym barometrem nastrojów, a przekroczenie poziomu 63% zawsze trafnie zapowiadało korektę spadkową, w trakcie której nastroje ulegały przejściowemu schłodzeniu (na skutek którego odsetek byków zawsze spadał poniżej poziomu 50%).
Jednocześnie warto zauważyć, że historycznie (np. rok 2013) korekty najbardziej dawały się we znaki kursom dużych spółek (WIG, WIG20). Małe i średnie znosiły je na ogół dużo łagodniej.
Indeksy w trakcie fali hossy w 2013 roku