Cykl na GPW stopniowo zatacza koło. We wrześniu suma 12-miesięcznych napływów netto do funduszy małych spółek spadła poniżej zera, a na koniec listopada może przekroczyć -1 mld zł. W przeszłości głęboko ujemne poziomy tego wskaźnika paradoksalnie były okazją do cieplejszego spojrzenia na ten segment rynku akcji.
Zapraszamy do zapisania się na NEWSLETTER
Dziś pochylimy się nad opublikowanymi jakiś czas temu danymi Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami na temat salda napływów do funduszy małych spółek. Po sześciu miesiącach nieprzerwanych odpływów netto z tej newralgicznej grupy funduszy we wrześniu pojawiły się tu napływy netto (21 mln zł), ale były one na tyle niewielkie, że monitorowana przez nas 12-miesięczna suma i tak po raz pierwszy od niemal półtora roku znalazła się poniżej zera. W ciągu 12 kolejnych miesięcy wycofano netto 161 mln zł z tego segmentu.
Fakt ten wydaje się znamienny i można go traktować jako kolejny etap cyklu na GPW.
Rys. 12-miesięczne napływy netto do funduszy małych i średnich spółek (mln zł)
Jak dowodzi historia, omawiany wskaźnik można było traktować kontrariańsko, tzn. kupować akcje małych spółek w sytuacji, gdy był on głęboko poniżej zera (czyli kiedy wielu inwestorów zdążyło się już wycofać z tego segmentu rynku) oraz sprzedawać, gdy wskaźnik był wysoko (jesień 2013). W poprzednim cyklu wskaźnik „udeptywał” twarde dno w I połowie 2012 r. na poziomie ok. -500 mln zł. Na razie może się wydawać, że do tego pułapu jest ciągle dość daleko, ale z naszych szacunków wynika, że nawet przy braku dramatycznych wydarzeń na rynku dojście do tak niskich poziomów będzie tylko kwestią czasu. Przy hipotetycznym założeniu zerowego salda napływów w samym październiku wskaźnik 12-miesięcznych przepływów spadnie w bieżącym miesiącu do ok. -800 mln zł, a na koniec listopada byłoby to już prawie -1,2 mld zł.
Innymi słowy, paradoksalnie w momencie gdy wskaźnik napływów będzie szorował po dnie, może się nadarzyć okazja do cieplejszego spojrzenia na segment małych spółek przed oczekiwanym ponownym przyspieszeniem w gospodarce w przyszłym roku.
