WIG już ponad 150 proc. na plusie w trakcie obecnej hossy | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

WIG już ponad 150 proc. na plusie w trakcie obecnej hossy

Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Jeszcze więcej przemyśleń: @TomaszHondo

Ustanawiając właśnie nowy rekord (115.368 pkt w cenach zamknięcia), indeks WIG znalazł się już ok. 153 proc. powyżej dołka z jesieni 2022. Tym samym obecna hossa jeszcze bardziej ugruntowała swoją pozycję drugiego największego rynku byka na GPW w ostatnich trzech dekadach.

 

Rys1

 

Z jednej strony fakt, że obecna hossa ma rozmiary większe niż niemal tuzin innych rynków byka z ostatnich 30 lat może skłaniać do większej ostrożności.

A z drugiej na rynkach finansowych nie ma rzeczy niemożliwych i kto wie czy w scenariuszu ultra optymistycznym obecna hossa nie mogłaby nadal iść w ślady tej największej, z lat 2002-2007.

Pokusiliśmy się właśnie o takie, czysto hipotetyczne porównanie z tamtym epokowym trendem wzrostowym.

 

Rys2

 

Oto kilka konkluzji z tego porównania:

  • w takim punkcie (po ponad 150-proc. zwyżce) w trakcie wspomnianej wielkiej hossy WIG miał przed sobą jeszcze wzrost o ponad 40 proc., zanim doszło do gwałtownej korekty w połowie 2006, która formalnie spełniła nawet kryterium bessy (i tak też traktujemy ją na pierwszym z powyższych wykresów);
  • nie licząc tej gwałtownej, ale chwilowej "mini-bessy", z obecnego punktu WIG urósł wtedy o dalsze 112 proc. do definitywnego szczytu w połowie 2007;
  • potem nadeszła "kara" w postaci bessy, która ostatecznie sprowadziła WIG do punktu niższego niż w obecnym punkcie.

Oczywiście nie traktujmy tego porównania na zasadzie, że jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz - jest to raczej wariant najbardziej optymistyczny. Chodzi tu raczej o pokazanie, że w sprzyjających warunkach krajowy rynek akcji mógłby nadal pozytywnie zaskakiwać, a z takimi zaskoczeniami mamy przecież do czynienia w ostatnich trzech latach.

Na środowisko, w którym zaistniała wielka hossa z lat 2002-07, złożyło się szereg okoliczności takich, jak:

  • analogiczna hossa na rynkach wschodzących, napędzana m.in. przez osłabienie dolara oraz gwałtowny rozwój Chin - teoretycznie można sobie wyobrazić dalszą deprecjację dolara również obecnie (choć scenariusz ten jest dość konsensusowy - o niespodziankę więc nietrudno), zaś o tak szybki jak wtedy rozwój Chin jest już coraz trudniej;
  • silne napływy kapitału do otwartych funduszy emerytalnych - obecnie OFE są w fazie dystrybucji kapitału, zaś pewne nadzieje wiązać można z rozwojem PPK (to jednak trochę inna skala),
  • ogólny boom gospodarczy w pierwszych latach po wstąpieniu Polski do UE w 2004 roku - obecną sytuację trudno porównywać do tamtych czasów, choć impulsem w kolejnych kwartałach powinien być napływ środków w ramach m.in. KPO,
  • w połowie tamtej wielkiej hossy pojawiła się seria obniżek stóp procentowych - to silne podobieństwo z obecną sytuacją.

Widać zatem, że obecna sytuacja cechuje się pewnymi podobieństwami, ale też różnicami względem wielkiej hossy 2002-07. Powtórzenie tamtego wyniku byłoby nie lada wyzwaniem, ale w tym porównaniu chodzi raczej o pokazanie, że pozytywne zaskoczenia nadal są przecież możliwe, nawet po wzroście WIG-u o ponad 150 proc. od początku obecnej hossy.


Tomasz Hońdo, CFA, Quercus TFI S.A.

tomasz.hondo@qtfi.pl
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

Najwyższą stopę zwrotu w 2026 roku przyniesie:

Wybory