Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Jeszcze więcej przemyśleń: @TomaszHondo
Jakiś czas temu zwracaliśmy uwagę, że dla zachowania amerykańskiego S&P 500 ważniejsze niż rozmaite wskaźniki makroekonomiczne zdają się być tzw. warunki finansowe (financial conditions) w gospodarce. To pojęcie, do którego co rusz nawiązuje w swych komunikatach również Fed.
W tym kontekście w oczy rzuca się fakt, że jeden z najważniejszych wskaźników warunków finansowych, liczony przez oddział Fedu w Chicago indeks NFCI, osiągnął w ostatnich tygodniach poziomy najluźniejsze od lutego 2022 roku (a więc sprzed ataku Rosji na Ukrainę i sprzed kulminacyjnej fazy szoku inflacyjnego). Oznacza to zarazem, że warunki finansowe są luźniejsze niż tuż przed zawirowaniami wywołanymi przez cła Trumpa (Liberation Day).

NFCI obliczany jest w oparciu o 36 wskaźników obrazujących sytuację na rynkach finansowych, z największym naciskiem na rynki długu.
Zerknijmy, jak obecne zachowanie NFCI wygląda też z długoterminowej perspektywy. Stopniowa wspinaczka indeksu trwa już od jesieni 2022, kiedy to warunki finansowe były zacieśnione najmocniej od wybuchu pandemii. Na plus z punktu widzenia inwestorów trzeba zapisać fakt, że mimo tej wspinaczki NFCI nie dotarł jeszcze do obszaru, w którym kształtowały się jego historyczne punkty zwrotne (wypada jednocześnie zwrócić uwagę, że po osiągnięciu takich punktów zwrotnych trend potrafił się odwracać nagle o 180 stopni).

Dalsze rozluźnienie rynkowych warunków finansowych nie ułatwia zadania władzom monetarnym, które na kończącym się w środę lipcowym zebraniu mają podjąć decyzję ws. stóp procentowych. Konsensus rynkowy zakłada, mimo powtarzających się nacisków ze strony prezydenta Trumpa, brak obniżki - a coraz luźniejsze warunki finansowe mogą być kolejnym argumentem za taką ostrożniejszą postawą.
Reasumując, trwające od jesieni 2022 stopniowe rozluźnianie warunków finansowych to najważniejszy trend stojący za hossą na Wall Street. Już teraz warunki te są najluźniejsze od lutego 2022, choć jeszcze nie doszły do historycznych punktów zwrotnych.
Tomasz Hońdo, CFA, Quercus TFI S.A.
