Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Ostatnie umocnienie dolara amerykańskiego względem innych walut dało się we znaki nie tylko akcjom na rynkach wschodzących, lecz także notowaniom złota (szlachetny metal ze względów historycznych postrzegany bywa jako alternatywa dla dolara - stąd ujemna korelacja między tymi aktywami).

Spadek ceny szlachetnego metalu do poziomu najniższego od grudnia ub.r. wywołał silną reakcję traderów (głównie funduszy hedginowych), które zaczęły masowo otwierać krótkie pozycje w kontraktach na złoto (krótka pozycja pozwala zarabiać na spadku notowań). Z naszej analizy danych amerykańskiej komisji CFTC wynika, że krótkie pozycje osiągnęły rekordowe rozmiary - zarówno ilościowo, jak i wartościowo. Według naszych szacunków "shorty" urosły do bezprecedensowej kwoty prawie 17 mld USD.

A tak to wygląda z dalszej perspektywy.

Na rynkach dobrze znane jest zjawisko "short squeeze", polegające na tym, że w razie pojawienia się jakiegoś pozytywnego impulsu posiadacze krótkich pozycji często szybko zabierają się za zamykanie tych pozycji, jeszcze bardziej nakręcając tym samym wzrost notowań (aby zamknąć krótką pozycję w kontrakcie należy go kupić). Im więcej "shortów", tym większy potencjalny "squeeze". Takie zjawisko na rynku złota pojawiało się w przeszłości wielokrotnie, z różną intensywnością. Ostatnio w połowie 2007, a wcześniej np. na początku 2016.
Oczywiście aby do takiego scenariusza doszło, musi pojawić się wspomniany pozytywny impuls. Na razie go brak. A co mogłoby nim być? Jakiś czynnik musiałby doprowadzić do przynajmniej przejściowego osłabienia się dolara względem koszyka walut.
Niniejsza analiza ma wyłącznie charakter edukacyjny i nie powinna być traktowana jako rekomendacja inwestycyjna lub informacja sugerująca określoną strategię inwestycyjną.
