Oferta Żabki rozbudza nadzieje | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

Oferta Żabki rozbudza nadzieje

Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER

Z dobiegającą końca ofertą akcji Żabki (dziś kończą się zapisy w transzy detalicznej) wiązane są na rynku spore nadzieje. Przy maksymalnej cenie emisyjnej (21,5 PLN za akcję) handlowy koncern jest wyceniany na 21,5 mld zł, co przy obecnych kursach na GPW plasowałoby spółkę tuż za pierwszą dziesiątką firm o największej kapitalizacji.

Rys1

 

Oferta akcji, przy cenie 21,5 zł warta prawie 6,5 mld zł, jest największym tego rodzaju wydarzeniem na GPW od czasu pamiętnego debiutu Allegro, który okazał się wtedy spektakularnym sukcesem mimo raczej ponurych nastrojów na rynkach związanych z drugą falą pandemii w 2020 roku. Co ciekawe, Allegro zadebiutowało niemal w tym samym punkcie roku, co Żabka - pierwsze notowanie odbyło się 12 października (debiut Żabki planowany jest na 17 X).

Rys2

 

Podobnie jak to było w przypadku Allegro, wejście akcji Żabki na giełdę będzie oznaczało wkład w dalszą, pożądaną dywersyfikację sektorową polskiego rynku, którego czołówka (jak pokazuje pierwszy z powyższych wykresów) jest ciągle zdominowana przez sektor finansowy.

A jaki może być wpływ oferty na bieżącą sytuację na GPW? Ten wpływ prawdopodobnie był już widoczny i na razie był to raczej wpływ częściowo negatywny - gromadzenie środków na zakup akcji debiutanta (które są pożądane przez inwestorów instytucjonalnych choćby również z uwagi na przewidywane wejście do ważnych indeksów giełdowych, również globalnych) oznaczać mogło w pewnym stopniu redukcję udziałów w innych spółkach. Być może to właśnie ta podaż jest współodpowiedzialna za ostatnią relatywną słabość polskich akcji.

Ale wraz z rozliczeniem oferty, a potem - udanym, miejmy nadzieję - debiutem akcji w połowie października, efekt może być już odwrotny (pozytywny), bo zarezerwowane wcześniej środki mogą powracać na rynek.

Rys3

 

Wyczekiwany pozytywny wpływ oferty Żabki na ogólne nastroje giełdowe bardzo by się przydał w obecnej sytuacji, w której WIG z coraz większym trudem utrzymuje się powyżej "linii hossy" widocznej na wykresie. Jednocześnie jego wahania od góry coraz bardziej ogranicza opadająca linia łącząca ostatnie lokalne górki. Być może omawiany debiut przysłuży się do zakończenia (pozytywnego?) tego impasu.


Tomasz Hońdo, CFA, Quercus TFI S.A.

tomasz.hondo@qtfi.pl
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

Ile amerykańskich akcji w portfelu na 2025?

Wybory