Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Trzeba przyznać, że polski rynek akcji jest w tym roku pod presją wyjątkowo niekorzystnej kombinacji, jeśli chodzi o przepływy kapitału z różnych źródeł. Niekorzystnej, choć zapewne częściowo przynajmniej przejściowej.
Źródła podaży to:
- Odpływy z funduszy rynków wschodzących - jak wylicza J.P. Morgan, odpływy z emerging markets trwają już od piętnastu tygodni. Od początku roku uciekło z nich 14,1 mld USD.
Saldo nabyć i umorzeń w globalnych funduszach rynków wschodzących od początku danego roku (mld USD)
Źródło: J.P. Morgan
- Niekorzystne rewizje w koszyku rynków wschodzących - pisaliśmy o tym wczoraj.
- Odpływy kapitału z krajowych funduszy akcji i absolute return - od początku roku saldo nabyć i umorzeń w funduszach akcji polskich wyniosło (do lipca) -817 mln zł, a do tego doszło jeszcze -1737 mln zł w przypadku funduszy absolutnej stopy zwrotu (z których większość ma w portfelach polskie akcje)
- Sprzedaż akcji przez OFE w obliczu nadchodzących zmian - wg wyliczeń DM Trigon Otwarte Fundusze Emerytalne od początku roku sprzedały polskie akcje za 4 mld zł. Najwyraźniej OFE chcą mieć zapas gotówki w obliczu konieczności przekazania do ZUS tzw. opłaty przekształceniowej obciążającej środki przenoszone przez ich posiadaczy na prywatne konta emerytalne (ma wynieść 15%). Obecnie OFE mają ponad 7% aktywów w depozytach bankowych i ponad 9% w papierach dłużnych.
Czy i kiedy te negatywne trendy mogą się skończyć? Trudno jest wyrokować w sprawie przepływów w krajowych i zagranicznych funduszach inwestycyjnych, bo te w dużym stopniu są pochodną koniunkturą (klasyczne "sprzężenie zwrotne"). Wiadomo natomiast, że takie trendy w przeszłości potrafiły dość łatwo się zmieniać. Z kolei jeśli chodzi o fundusze krajowe, to odpływy są już tej skali co w okresie wielkiej bessy w 2008 roku...
A co z OFE? Tutaj jest sporo niewiadomych. Nie wiadomo jaki odsetek przyszłych emerytów zdecyduje się przenieść środki na prywatne konta, a jaki do Funduszu Rezerwy Demograficznej w zamian za wirtualny zapis w ZUS, tak więc nie wiadomo jakie będzie ostatecznie obciążenie z tytułu opłaty przekształceniowej. Nie wiadomo również jaką politykę będą prowadziły "nowe OFE", czyli fundusze zarządzające środkami przeniesionymi na konta.
Reasumując, ten rok póki co przynosi wyjątkowo niekorzystną kombinację odpływów kapitału z GPW. Ale ryzykowne byłoby zakładanie, że ten trend musi być nieuchronnie kontynuowany. Odpływy z funduszy rynków wschodzących mogą łatwo zmienić się w napływy. Z krajowych funduszy odpłynęło już tyle pieniędzy, ile w czasie wielkiej bessy. Jednocześnie bilans przepływów powinien pomału poprawiać rozwój PPK.
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.