Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Ostatnio coraz więcej piszemy na temat rynków wschodzących i więzi łączącej je z naszym rodzimym WIG20. Nasi Czytelnicy pytają jednak gdzie znaleźć można aktualne notowania indeksu emerging markets i na ile są one spójne z pewnym instrumentem, którego notowania znaleźć można na jednym z popularnych serwisów giełdowych. Postaramy się wyjaśnić wszystkie wątpliwości punkt po punkcie.
1. MSCI Emerging Markets
W naszych analizach pisząc o indeksie rynków wschodzących, mamy z reguły na myśli indeks MSCI Emerging Markets publikowany przez firmę MSCI Inc. Jego notowania dostępne są tutaj, przy czym dotarcie do tego indeksu wymaga jeszcze wybrania pozycji "Emerging Markets" w rozwijanej listy...
... a potem odnalezienia indeksu na długiej liście.
Wartości indeksu wraz z wykresem dostępne są też tutaj.
Przy okazji wspomnijmy jeszcze, że w podstawowej wersji (którą zwykle omawiamy) indeks MSCI EM jest wyrażony w USD (można wybrać jeszcze inne waluty) i jest indeksem cenowym (Price), czyli nie uwzględnia dywidend. Dlaczego opisujemy zwykle indeks w tej bazowej wersji, a nie lepszej, czyli z dywidendami? O tym w kolejnym punkcie.
2. MSCI EM vs. WIG20
Opisany indeks EM w podstawowej wersji (USD, Price) jest na dłuższą metę silnie skorelowany z naszym rodzimym WIG20 (który też swoją drogą jest indeksem cenowym).
Być może ta zależność nie do końca jest racjonalna (MSCI EM wyrażony jest w USD, a WIG20 - w naszej walucie lokalnej), ale tak to od lat funkcjonuje - Polska jest wrzucana do koszyka rynków wschodzących i to w sposób bardziej bezpośredni, niż mogłoby się wydawać.
3. ETF rynków wschodzących
Nasi Czytelnicy często pytają: (a) czy notowania MSCI EM można znaleźć w popularnym serwisie Stooq.pl?, (b) czy kwotowany w tym serwisie instrument iShares MSCI Emerging Markets ETF (symbol EEM.US) jest identyczny z indeksem MSCI EM?
Ad. (a) - odpowiedź brzmi "NIE" (wg naszego stanu wiedzy).
Ad. (b) - tutaj odpowiedź jest nieco skomplikowana. To znaczy EEM.US nie jest bezpośrednio porównywalny z MSCI EM w wersji, którą zwykle się posługujemy (Price), gdyż:
- nie jest to indeks, lecz kurs giełdowy funduszu ETF, wyrażony w USD a nie w punktach jak indeks
- kurs ETF może odbiegać in plus lub in minus od wartości aktywów netto funduszu
- omawiany ETF wypłaca dywidendy, które przez Stooq.pl są sztucznie doliczane do historycznych zmian notowań (są niejako reinwestowane).
Z tych względów wolimy posługiwać się czystym indeksem MSCI EM, a nie notowaniami bazującego na nim ETF-a. Jeśli komuś zależy jednak na obserwowaniu EEM.US (jego zaletą są notowania w trybie ciągłym), to i on mimo opisanych niuansów jest w miarę porównywalny z naszym WIG20. Przynajmniej w perspektywie kilku lat...
... bo w bardzo długim okresie EEM.US ze względu na doliczanie dywidend bardziej pasuje do mało znanej (a szkoda!) dochodowej wersji WIG20, czyli WIG20TR (Total Return).
4. MSCI EM (Local) vs. WIG
Jak widać WIG20(TR) jest bezpośrednio porównywalny z odpowiednimi indeksami/instrumentami z rynków wschodzących. A co z szerszym WIG? I tutaj można coś znaleźć. W. Białek odkrył niegdyś, że nasz WIG jest na dłuższą metę silnie skorelowany z indeksem MSCI EM, ale nie w wersji dolarowej (USD), lecz w wersji przeliczonej na waluty lokalne krajów z tego indeksu (Local). Największa ciekawostka polega na tym, że skorelowane są nie tylko zmiany WIG i MSCI EM (Local), lecz bezpośrednio ich nominalne wartości (!). Co ciekawe o ile nasz WIG jest indeksem dochodowym (uwzględnia dywidendy - w przeciwieństwie do WIG20), to MSCI EM (Local) jest tu w podstawowej wersji Price (cenowej), a nie dochodowej (Gross)... To tylko potwierdza, że omawiane zależności bywają czasem trudne do racjonalnego wytłumaczenia.
Reasumując, terminologia związana z rynkami wschodzącymi jest dość skomplikowana i pełna niuansów, ale warto orientować się w tych kwestiach, bo trendy na emerging markets są główną siłą decydującą o losach naszego WIG20 (a nawet WIG).
