Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Wskaźnik nastrojów tzw. doradców (a precyzyjnie - autorów newsletterów inwestycyjnych) autorstwa firmy Investors Intelligence już wielokrotnie gościł na naszym blogu. Pretekstem do odświeżenia tematu jest najnowszy odczyt. Oto jego szczegóły:
- odsetek byków (optymistów) wśród "doradców" (advisors) podrósł do 62,9% - to poziom najwyższy od końcówki lipca
- odsetek niedźwiedzi (pesymistów) zmalał do 16,1 proc., poziomu najniższego od początku sierpnia
- łączny wskaźnik, czyli różnica między odsetkiem byków i niedźwiedzi (Bull Bear Spread) podrósł do 46,8 pkt. proc., co jest jedną z najwyższych wartości w ostatnich latach.
Jeśli spojrzymy na to, jak amerykański rynek akcji zachowywał się po poprzednich tak wysokich odczytach, można skonkludować, że ... szykował się do korekty. To właśnie dwie największe tegoroczne korekty - na początku sierpnia (-8,5%) i w kwietniu (-5,5%) - były poprzedzone poprzednimi szczytami optymizmu wg Investors Intelligence. W trakcie tych korekt optymizm potem szybko topniał.
Nawet nie ograniczając się do ostatnich dwóch lat i wychodząc dużo dalej w przeszłość, można stwierdzić, że najnowsza wartość omawianego wskaźnika należy do bardzo wysokich - plasuje się wśród 2 procent najwyższych odczytów w całej dostępnej nam historii danych (od 2007). Niewątpliwie na Wall Street panuje bardzo silny optymizm wg tego kryterium.
Dobra wiadomość jest taka, że wspomniane poprzednie dwie tegoroczne górki wskaźnika Investors Intelligence sprowadziły jedynie przejściowe schłodzenie, a nie koniec całego trendu wzrostowego.
Tomasz Hońdo, CFA, Quercus TFI S.A.