Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Indeksy GPW solidarnie weszły w fazę korekty spadkowej po ostatnich silnych zwyżkach.

W długim okresie moment nadejścia korekty tłumaczyć można zderzeniem WIG-u z linią łączącą serię lokalnych szczytów począwszy od 2011 roku. Co ciekawe linia ta wydaje się ostatnim bastionem na drodze indeksu ku rekordowi z 2007 roku.

W jaki sposób przymierzyć się do ustalenia czegoś w rodzaju poziomów docelowych dla korekty? Można obserwować wskaźniki nastrojów. Według najnowszego sondażu Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych optymizm już osłabł, ale dalszy spadek wskaźnika nastrojów byłby jednak możliwy.

Tradycyjnie w takich sytuacjach spoglądamy też na popularny wskaźnik techniczny - oscylator RSI. Tyle że nie w domyślnej wersji dziennej, lecz bazującej na danych tygodniowych (na koniec każdego tygodnia).

Widać, że od marca wskaźnik RSI przemierza konsekwentnie drogę od bardzo silnego "wykupienia" (prawie 81 pkt. w skali od 0 do 100 pkt.). Zdążył już dotrzeć prawie do ok. 60 pkt., więc korekta jest już na jakimś etapie zaawansowania, ale z drugiej strony może jeszcze potrwać. Zauważmy, że większość korekt kończyła się, gdy RSI "zjechał" w okolicę neutralnego poziomu 50 pkt. lub nieco niżej. Tak właśnie działo się w okresie silnej hossy w latach 2009-2010. Co więcej, wtedy potrafiło się dziać nawet tak, że kiedy RSI spadał (sygnalizując postępującą korektę), WIG w tym samym czasie ... rósł.
Ogólnie rzecz biorąc szacujemy, że spośród 15. głębszych korekt, jakie naliczyliśmy od 2009 r., 53% skończyło się, gdy RSI był w przedziale mniej więcej 45-50 pkt. Naprawdę nisko (aż do strefy wyprzedania lub w jej okolicę) zeszło jedynie 20% ruchów zniżkowych.
Jaki płynie z tego morał? Po wejściu polskiego rynku akcji w tryb korekty spadkowej nie można jak widać wykluczyć jej kontynuacji. Warto jednak o konstruktywne podejście. Osiąganie przez rozmaite wskaźniki nastrojów/techniczne coraz niższych pułapów będzie sygnalizowało na jakim etapie zaawansowania jest korekta. Osiąganie kolejnych pułapów może być wykorzystane np. do akumulacji akcji lub produktów z udziałem akcji.
