Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Trudno dyskutować z faktem, że liderem hossy na Wall Street jest wąskie grono wielkich spółek technologicznych, ale dalekie od prawdy byłoby też stwierdzenie, że tylko do nich ogranicza się hossa. Pokazujący tzw. szerokość zwyżki wskaźnik A/D (Advance/Decline) Line odrobił całość spadku z okresu "korona-krachu" i jest w okolicy historycznych szczytów.
A/D Line pokazuje relację liczby spółek drożejących i taniejących.
Omawiany wskaźnik pojawiał się już na naszych łamach, np. wiosną 2019 roku, kiedy jego wyjście na nowy szczyt zapowiadało - trafnie, jak się miało potem okazać - kolejną falę hossy.
Mamy kilka obserwacji na ten temat:
- brak powrotu A/D Line do poprzedniego szczytu był charakterystyczny dla bessy (z tym nie mamy obecnie do czynienia);
- pokonanie poprzedniego szczytu (jak ostatnio) było charakterystyczne dla hossy;
- czasem (ale czasem też nie) po wejściu na nowy szczyt zdarzały się krótkoterminowe korekty spadkowe.
Reasumując, nowy szczyt wskaźnika A/D Line sugeruje, że na Wall Street panuje raczej strukturalna hossa niż korekta w ramach strukturalnej bessy.
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.