Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
W cieniu kwietniowych turbulencji na rynkach akcji uwadze umknąć mogła wieść o fenomenalnych stopach zwrotu z krajowych obligacji skarbowych, szczególnie tych o stałym oprocentowaniu (kategoria "skarbówek" o najwyższej zmienności). Gromadzący je indeks TBSP podskoczył w kwietniu aż o 2,9 proc., co jak na instrumenty dłużne można uznać za bardzo wysoki rezultat. To wynik najlepszy od 27 miesięcy! Czyli od okresu, w którym obligacje stałoprocentowe podnosiły się po bezprecedensowej bessie wywołanej przez podwyżki stóp procentowych.
Przypomnijmy, że na stopy zwrotu z obligacji stałoprocentowych składają się 2 główne elementy:
- odsetki (na bieżąco narastające, a następnie wypłacane) - element najbardziej stabilny,
- wahania kursów obligacji na rynku wtórnym - element często najważniejszy na krótką metę.
Na poniższym wykresie pokazujemy, że uśredniony kurs rynkowy obligacji z koszyka TBSP jeszcze bardziej zmniejszył dystans do wartości nominalnej, poniżej której runął w trakcie obligacyjnej bessy z lat 2021-22. Wg naszych obliczeń, w kwietniu kurs przesunął się w górę z 95,3 do 97,7 proc. nominału.
Wzrost kursów to automatycznie spadek rentowności do wykupu (YTM, yield to maturity). Wg naszych obliczeń średnia ważona rentowność instrumentów z koszyka TBSP przesunęła się w dół do 4,60 proc. na koniec kwietnia. Rynek ewidentnie dyskontuje oczekiwane wznowienie obniżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Najbliższe posiedzenie już w tym tygodniu - oczekiwana jest obniżka o 25-50 punktów bazowych.
Reasumując, po okresie pewnej zadyszki, hossa na rynku obligacji stałoprocentowych została wznowiona z przytupem.
Przy okazji dodajmy, że indeks TBSP stanowi jedną z pozycji w naszym Portfelu Edukacyjnym.
Tomasz Hońdo, CFA, Quercus TFI S.A.
