Wykresy pod lupę | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

Wykresy pod lupę

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na NEWSLETTER

Na koniec tygodnia podsumujmy obecną sytuację przez pryzmat prostej analizy technicznej. Pod lupę weźmiemy wykresy uwzględniające dane tygodniowe, by pozbyć się "szumu", jaki powoduje ostatnia codzienna huśtawka notowań.

Zacznijmy od rodzimego podwórka.

Od kilkunastu miesięcy WIG tkwi w trendzie bocznym. Ostatnia przecena przynajmniej na razie nie zmieniła tego stanu rzeczy. Szczególnie ważne, by nie pękł zaznaczony na zielono poziom wsparcia - wówczas trzeba by się zacząć zastanawiać czy przypadkiem trend boczny nie zamienia się na spadkowy. Jeśli to się nie stanie, to pozostanie druga opcja - ruch w górę w ramach trendu bocznego i może nawet sięgnięcie (przynajmniej na chwilę - tak jak w kwietniu) po nowy szczyt hossy?

A teraz przenieśmy się za ocean.

Na Wall Street, w odróżnieniu od naszego parkietu, linia trendu wzrostowego "pękła" dopiero dwa miesiące temu. Oczywiście przykład naszego WIG-u pokazuje, że przebicie linii to jeszcze nie to samo, co początek bessy. Dla S&P 500 kluczowym poziomem wsparcia jest teraz dołek z października ub.r. (1886 pkt. wg danych tygodniowych). Odnotowany niedawno wysoki poziom strachu wg indeksu VIX sugeruje, że ostatnie tąpnięcie mogło być raczej mocną korektą niż początkiem trendu spadkowego (bessy historycznie rozpoczynały się raczej w atmosferze wiary w hossę). Zauważmy, że rok 2011, w którym doszło do poprzedniego tak silnego wystrzału „indeksu strachu” (także poprzedzone półroczną „ciszą przed burzą”, czyli stagnacją notowań), ostatecznie zakończył się na Wall Street remisem.

Mimo wszystko trzymajmy rękę na pulsie...

tomasz.hondo@quercustfi.pl

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

S&P 500 zakończy ten rok:

Wybory