Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Kolejny etap odbywającej się od jesieni 2021 "rewolucji" na rynku długu. Oprocentowanie kolejnych dwóch serii obligacji skarbowych typu WZ (o zmiennym kuponie) podskoczyło w rozpoczynającym się właśnie kolejnym okresie odsetkowym (kończącym się w lipcu) z 0,25% do 3,21%. To poziom najwyższy od ... prawie dziewięciu lat (!). Już wcześniej, w listopadzie oprocentowanie pozostałych papierów WZ podskoczyło do 2,02%.
Oczywiście poziom oprocentowania nadal pozostaje daleko w tyle za bieżącą inflacją, ale sytuacja jest bez wątpienia nieporównywalnie lepsza niż przed rokiem, gdy kupony były bliskie zeru, a inflacja miała dopiero wystrzelić w górę (teraz w prognozach ekonomistów można się dopatrzyć jej szczytu na przestrzeni tego roku).
Skok oprocentowania to prosty skutek trwającego niemal nieprzerwanie wzrostu stawek WIBOR, które z kolei wyprzedzają oczekiwany przez rynek dalszy wzrost stóp procentowych NBP.
Wzrost stawek WIBOR w jeszcze bardziej imponującym stylu prowadzi do niewidzianego od lat wzrostu oprocentowania obligacji korporacyjnych, w przypadku których kupon wyliczany jest jako suma odpowiedniej stawki WIBOR oraz pewnej stałej marży.
Reasumując, wzrost oprocentowania kolejnych serii WZ to kolejny kroczek odbywających się "rewolucyjnych" przemian na rynku polskiego długu.
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.