Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Powracamy do naszego autorskiego sposobu prezentacji wskaźnika P/E dla całego rynku akcji warszawskiej giełdy. Polega on na tym, że obliczamy medianę P/E dla wszystkich notowanych spółek. Mediana to miara, dzięki której wiemy jak wyceniana jest statystyczna firma na GPW niezależnie od wag w indeksach (mediana, zwana też wartością środkową, dzieli wszystkie spółki dokładnie na pół - jedna połowa ma P/E niższe od mediany, druga połowa - wyższe). W odróżnieniu od zwykłej średniej mediana nie jest zaburzona przez pojedyncze ekstremalne przypadki, z kolei w odróżnieniu od średniej ważonej mediana tak samo traktuje duże i małe firmy.
Pretekst do ponownego przyjrzenia się medianie P/E jest prosty - po raz kolejny spadła ona poniżej symbolicznej granicy 10.
Wyraźnie niższe poziomy od obecnych odnotowaliśmy wyłącznie w okresach największych kryzysów rynkowych - w marcu, a wcześniej w kulminacyjnej fazie globalnego kryzysu finansowego (2008/09). Można więc założyć, że jeżeli nie dojdzie ponownie do paniki podobnej do tej z okresu całkowitego lockdown'u gospodarki, obecne wyceny na całym szerokim polskim rynku akcji należy uznać za bardzo niskie.
Zdajemy sobie sprawę, że nie ma jedynie słusznego sposobu prezentacji P/E dla całego rynku. Alternatywne wersje dotyczą różnych indeksów (WIG, MSCI Poland) oraz różnych P/E (raportowane, prognozowane). Ogólnie jednak pokazane w tabeli miary są raczej na niskich pułapach.
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.