Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Sierpień przyniósł turbulencje na rynku złota. Przyczyna korekty? Rentowności obligacji skarbowych - postrzeganych jako główna konkurencja dla złota - drgnęły w górę z rekordowo niskich poziomów (które swoją drogą były skorelowane z rekordami cen złota).
Innymi słowy, gdyby amerykańskie obligacje miały się stawać coraz atrakcyjniejsze (mające coraz wyższą rentowność), byłoby to podstawowe zagrożenie dla cen złota.
A precyzując sprawę jeszcze bardziej, zagrożeniem byłby wzrost REALNEJ (skorygowanej o oczekiwania inflacyjne) rentowności obligacji. Aby tak się stało, nominalna rentowność musiałaby rosnąć szybciej niż oczekiwania inflacyjne.
Pytanie jednak na ile jest to możliwe w obecnych uwarunkowaniach, przy gigantycznym skupie obligacji przez Rezerwę Federalną? Nie brakuje analityków zakładających, że zamiast trwalszego wzrostu rentowności obligacji należy raczej oczekiwać ich wahań na niskich poziomach do czasu aż banki centralne zaczną przymierzać się do przykręcania kurka z pieniędzmi. W takim scenariuszu zagrożenie dla cen złota byłoby oddalone w czasie.
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.