Pierwsza fala ożywienia na GPW została bezlitośnie w dużym stopniu skasowana przez kontratak niedźwiedzi. Taki rozwój wydarzeń jest jak na razie spójny z historią oraz scenariuszem, który szczegółowo opisywaliśmy w grudniu.
Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Pod koniec grudnia nakreśliliśmy pewną orientacyjną wizję rozwoju wydarzeń na GPW w tym roku. Na ile ta wizja się realizuje? Czy silna zwyżka w pierwszych miesiącach roku, a ostatnio powrót indeksów w kierunku dołków przekreślają wcześniejsze scenariusze? Co zmieniło się na plus, a co na minus w porównaniu z pierwotnymi założeniami?
Na poniższym wykresie z grudnia czerwona linia obrazowała scenariusz "typowy", który pokazywał, co powinno się dziać w tym roku z WIG gdyby indeks zachowywał się tak jak średnio w przeszłości po sygnale jednego ze wskaźników koniunktury gospodarczej.
Odświeżenie tego wykresu pokazuje, że w pierwszych pięciu miesiącach roku WIG zachowuje się niemal dokładnie tak jak w tym typowym scenariuszu.
Rys. Grudniowe rozważania okazują się jak na razie dobrą wskazówką na ten rok
Źródło: Qnews.pl.
Kolejny wniosek? Jeśli WIG będzie nadal podążął tą ścieżką, to ... jest to już ostatni pokaz siły niedźwiedzi przed wejściem w cykliczną falę wzrostową.
Oczywiście sporo w ostatnim czasie napisaliśmy na temat zagrożeń dla takiej optymistycznej wizji - wojny handlowe czy zaawansowany wiek ekspansji w USA to czynniki, które mogłyby albo wykoleić WIG z obranego toru, albo osłabić oczekiwaną cykliczną zwyżkę.
No cóż, będziemy obserwować czy indeks nadal realizuje omawiany scenariusz.
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.