Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Niedawno pod lupę braliśmy tzw. obsunięcie notowań QUERCUS Agresywnego. Tym razem pod tym samym kątem spójrzmy na inny fundusz o równie długiej historii (sięgającej marca 2008 r.), ale o innym profilu ryzyka/zmienności - QUERCUS Selektywny (obok akcji w portfelu znajdują się również instrumenty dłużne i mniejsza lub większa pozycja zabezpieczająca w kontraktach na WIG20).
Cena jednostki od historycznego rekordu z czerwca ub.r. (162,72 zł) spadła do tej pory o 6,1%. Już teraz jest to czwarte najgłębsze "obsunięcie" (drawdown) w ponad dziesięcioletniej historii Selektywnego.
Również spadek do poziomu najniższego od 15. miesięcy należy do najbardziej pokaźnych. Poprzednie dwie większe korekty sprowadzały cenę jednostki do poziomu najniższego "zaledwie" od 12. miesięcy.
Widać zatem, że "obsunięcie" jest już na jakimś poziomie zaawansowania. W ostatnich sześciu latach podobne przeceny stanowiły zawsze okazje do zakupów, bo wkrótce potem trend wzrostowy był wznawiany.
Oczywiście z drugiej strony można wskazać przypadki z lat 2011 czy też 2008, w których obsunięcia były jeszcze sporo głębsze. Spróbujmy wziąć je dokładniej pod lupę.
Kupno jednostki po ostatniej przecenie oczywiście jak widać nie gwarantuje, że taniej już nie będzie. Niemniej warto zwrócić uwagę, że nawet w katastrofalnym roku 2008 kupno (w lipcu) zaowocowało kilkunastoprocentową dodatnią stopą zwrotu w horyzoncie 24-miesięcznym, i to mimo faktu, że w ciągu pierwszych sześciu miesięcy jednostka potaniała jeszcze o ponad 10%. Z kolei w pozostałych dwóch przypadkach dodatnie stopy zwrotu pojawiły się już w horyzoncie półrocznym.
Niniejsza analiza ma wyłącznie charakter edukacyjny i nie powinna być traktowana jako rekomendacja inwestycyjna lub informacja sugerująca określoną strategię inwestycyjną.