Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Ostatnio w mediach głośno było na temat relatywnie szybkiego wzrostu polskiej gospodarki w I kwartale oraz podnoszenia prognoz na cały rok przez ekonomistów. Oczywiście tamte dane zostały już dawno zdyskontowane przez rynek akcji. A teraz na dodatek pojawia się pewna rysa na tym optymistycznym obrazie. Powszechnie obserwowany wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu, który historycznie cechował się pewną korelacją z PKB, zaczął wyraźnie osuwać się w dół. W maju spadł do 52,7 pkt. To poziom ciągle relatywnie wysoki (umowną granicą oddzielającą rozwój od regresu jest 50 pkt.), ale jednocześnie jednak najniższy od pół roku.

Jak widać autorzy wskaźnika na razie mówią jedynie o osłabieniu tempa wzrostu w przemyśle i wskazują ciągle szereg pozytywnych zjawisk. Niemniej spójrzmy jak to wyglądało historycznie.

Na powyższym wykresie zaznaczyliśmy czerwonymi liniami punkty, w których PMI po wcześniejszym pobycie na wysokich pułapach spadł mniej więcej do takiego poziomu, jak w maju.
Gdyby pod uwagę wziąć tylko ostatnie sześć lat, to należałoby uznać, że mamy do czynienia z negatywnym sygnałem, po wygenerowaniu którego WIG powinien przeżyć nawet ok. 20-proc. falę zniżkową (2011, 2015) lub przynajmniej utknąć w miejscu (2014). Czyli ostrożnie z akcjami?
Te jednoznacznie negatywne wnioski burzy jednak wcześniejsza historia. W latach 2003-2007 podobne sygnały pojawiły się aż pięć razy i dopiero ostatni z nich zwiastował poważne problemy na horyzoncie. Wcześniejsze nie przyniosły nawet głębszych korekt.
Czy na dwoje babka wróżyła... Może jednak na sprawę warto spojrzeć raczej w kategoriach prawdopodobieństwa? Wszystkich opisanych sygnałów mieliśmy w przeszłości osiem. Trzy z nich przyniosły scenariusz co najmniej 20-proc. spadku WIG-u. 3/8 daje ok. 38% prawdopodobieństwa negatywnego scenariusza w ciągu kolejnych sześciu miesięcy. To oznacza, że prawdopodobieństwo braku takiego negatywnego scenariusza to z kolei 62%. Warto też zauważyć, że w ostatnich dwóch latach wskaźnik PMI jest wyjątkowo rozchwiany i nie wykazuje długotrwałych trendów, a to z kolei sprawia, że nietrudno zarówno o negatywne, jak i pozytywne sygnały.
Czyli jednak akcji nie ma się aż co tak bać (?), choć warto jednak mieć też rezerwę gotówki na wypadek ewentualnych okazyjnych zakupów (owe 38% prawdopodobieństwa).
PMI (Purchasing Managers Index - dosł. wskaźnik menedżerów logistyki) - publikowany przez firmę IHS Markit złożony wskaźnik mający za zadanie obrazować aktywność w polskim przemyśle. Powstaje na bazie ankiet wśród 200 wyselekcjonowanych firm. Pytania dotyczą nowych zamówień, produkcji, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów.
