Ropa - powrót do bessy czy chwilowa zadyszka? | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

Ropa - powrót do bessy czy chwilowa zadyszka?

Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER

Bierzemy pod lupę rynek ropy naftowej. Ostatnio jej notowania mocno spadły i w tym roku jest to jedno z najgorszych aktywów (w pewnym momencie -15% od początku roku). Pojawia się szereg pytań, na które postaramy się poszukać odpowiedzi: (a) skąd ten spadek?, (b) czy jest to zagrożenie także dla rynków akcji i dlaczego tak/nie?

W sferze fundamentów przecena ropy, to wynik rozczarowania brakiem efektów ograniczenia wydobycia przez OPEC. Historycznie redukcja wydobycia była z reguły mocnym argumentem za wzrostami cen, ale obecnie przeciwwagą jest wzrost produkcji z łupków w USA. Efekt jest taki, że amerykańskie zapasy surowca są bliskie rekordów.

Fundamenty wyraźnie przeszkadzają w hossie na rynku ropy, ale czy doprowadzą do scenariusza bessy, w których notowania cofnęłyby się do poziomu dołka z początku 2016 r. (ok. 30 USD za baryłkę)? Brak dynamicznej hossy to dobra wiadomość dla światowej gospodarki (bo nie pojawia się silna presja inflacyjna), ale bessa to co innego. Zbyt niskie ceny ropy mogłyby ponownie wywołać obawy przed bankructwami w amerykańskim sektorze naftowym, który dość sporo waży w głównych indeksach. Byłby to także cios w stabilność niektórych rynków wschodzących.

Zanim zabierzemy się za snucie takich czarnych scenariuszy, warto zwrócić jednak uwagę na jeszcze jedną kwestię. Obok czynników czysto fundamentalnych, w kształtowaniu cen ropy istotną rolę odgrywa też ... czysta spekulacja. Ostatniej przecenie ropy towarzyszy kurczenie się pozycji spekulacyjnych na rynkach kontraktów na ropę z rekordowych pułapów. Wg najnowszych danych pozycje zmalały aż o 43%! Jak pokazujemy na wykresie ich obecny poziom jest już dość przeciętny na tle historii (choć mógłby się obniżyć jeszcze bardziej). Znaczne schłodzenie spekulacyjnej euforii postrzegamy ... pozytywnie.

Jest jeszcze coś, co przemawia przeciwko powrotowi cen ropy do ubiegłorocznego dołka - historia. Porównanie z poprzednimi dwiema hossami na tym rynku pokazuje, że obecna słabość pojawiła się dokładnie w tym samym momencie, co wtedy...

... i że już niebawem trend wzrostowy powinien teoretycznie zostać wznowiony. Co prawda powtórka takiego scenariusza jak w latach 2009 lub 1999 wydaje się tym razem mniej prawdopodobna (wtedy łupki nie miały takiego znaczenia, jak obecnie), ale jak widać są argumenty za tym, że (raczej) nie powracamy do bessy na rynku ropy, która stanowiłaby też pośrednio zagrożenie dla innych rynków (bankructwa w sektorze naftowym itp.).

tomasz.hondo@quercustfi.pl

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

Najwyższą stopę zwrotu w 2026 roku przyniesie:

Wybory