![]() | Tomasz Hońdo |
| Starszy Analityk Quercus TFI S.A. | |
| tomasz.hondo@quercustfi.pl |
„Trend is your friend”, czyli „trend jest twoim przyjacielem” – to znane giełdowe powiedzenie jak ulał pasuje do obecnej sytuacji na warszawskim parkiecie. Czwartkowy silny wyskok WIG do poziomu najwyższego od stycznia 2008 r. mógł wydawać się w pewien sposób zaskakujący, zwłaszcza że była to największa dzienna zwyżka w tym roku. W gruncie rzeczy jest to jednak po prostu kontynuacja trendu wzrostowego, który panuje na GPW w tym roku.
Skąd bierze się ów trend? Nasza diagnoza od miesięcy pozostaje bez zmian: motorem wzrostu pozostaje postępujące według historycznych wzorców ożywienie gospodarcze oraz rekordowo niskie stopy procentowe. Chociaż wyceny części mocno drożejących spółek wydają się już relatywnie wysokie, to w skali całego rynku wskaźniki cena/wartość księgowa pozostają nadal sporo poniżej historycznych norm. Oczywiście prędzej czy później ta diagnoza się zmieni, ale na to przyjdzie jeszcze czas.
Jednocześnie warto jednak zwrócić uwagę, że czym innym są szanse na kontynuację trendu wzrostowego w kolejnych miesiącach, a czym innym jest kwestia ewentualnej krótkoterminowej korekty. Nauczeni wcześniejszymi doświadczeniami z tego roku chcielibyśmy zwrócić uwagę, że najlepsze (i najbezpieczniejsze) okazje do kupowania akcji zdarzały się nie wówczas, kiedy WIG agresywnie poprawiał szczyty trendu wzrostowego, lecz kiedy poddał się korektom.
Cały czas warto monitorować sprawdzone wskaźniki, których zbyt wysokie poziomy ostrzegałyby przed możliwą korektą. Poniżej dwa takie wskaźniki.
Rys. 1. Odsetek optymistów wśród polskich inwestorów indywidualnych
Jak widać wskaźnik optymizmu sporządzany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych pozostaje poniżej granicy 60%, której przekroczenie trzykrotnie w tym roku zwiastowało silne korekty spadkowe. Obecny poziom (55%) jest jednak ciągle na tyle wysoki, że osiągnięcie strefy niebezpiecznie dużego optymizmu mogłoby być teoretycznie kwestią nawet jednego tygodnia (odczyty wskaźnika podawane są w czwartki).
Rys. 2. WIG (góra) i wskaźnik techniczny RSI (dół)
Popularny wśród analityków technicznych wskaźnik RSI zawędrował do poziomu najwyższego od sierpnia, jednak nie wkroczył jeszcze w tzw. strefę wykupienia. To daje jeszcze trochę przestrzeni do dalszej zwyżki WIG.
Reasumując, rynek akcji wynagradza inwestorów cierpliwie czekających na kontynuację trendu wzrostowego. Sięgnięcie przez WIG po nowe szczyty tego trendu jest jak najbardziej prawdopodobne. Jak pokazują poprzednie miesiące warto jednak trzy razy przemyśleć zwiększanie zaangażowania w akcjach w chwili, gdy wskaźniki optymizmu zaczną wkraczać na niebezpieczne terytoria.
Zapraszamy do udziału w KONKURSIE - do wygrania książki!
Zachęcamy też do zapisania się na NEWSLETTER. Wyłącznie dla osób zapisanych na NEWSLETTER: comiesięczny przegląd inspirujących wykresów.

