Wszystkie aktualności | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

Wskaźniki nastrojów pokazują, że co prawda ostatnia korekta na Wall Street nie doprowadziła do „kapitulacji optymistów”, ale w porównaniu z sytuacją z początków września sytuacja jest dużo zdrowsza na dłuższą metę.

Jakie są konsekwencje bessy na rynku ropy? Niska inflacja z jednej strony, a z drugiej – cios w amerykański sektor naftowy, którego szybki rozwój był poważnym wsparciem dla gospodarki w ostatnich latach.

Cykl na GPW stopniowo zatacza koło. We wrześniu suma 12-miesięcznych napływów netto do funduszy małych spółek spadła poniżej zera, a na koniec listopada może przekroczyć -1 mld zł. W przeszłości głęboko ujemne poziomy tego wskaźnika paradoksalnie były okazją do cieplejszego spojrzenia na ten segment rynku akcji.

Sytuacja na rynkach jest bardzo dynamiczna. Jeszcze chwilę temu giełdowe indeksy były na szczytach, np. S&P500 przebił się przez poziom 2.000 pkt. Minęło kilka tygodni, a inwestorzy rzucili się do wyprzedawania akcji - pisze Sebastian Buczek.

Wyjątkowa siła naszego rodzimego rynku w porównaniu z giełdami zachodnimi to jeden z najbardziej zauważalnych aspektów w trakcie światowej korekty spadkowej.

Akcje na GPW nadal dyskontują zadyszkę w gospodarce i proces ten może jeszcze rozciągnąć się na większość IV kwartału. Później jednak do gry zaczną stopniowo wkraczać oczekiwane pozytywne skutki obniżek stóp procentowych oraz perspektywa napędzania wzrostu gospodarczego przez inwestycje infrastrukturalne.

Wskaźnik P/E zdążył spaść do poziomu najniższego od roku, zaś „indeks strachu” zawędrował najwyżej od 2,5 roku. Pytanie czy to wystarczy by związana z końcem QE korekta w USA definitywnie dobiegła końca?

Trwa huśtawka nastrojów na giełdach krajów rozwijających się. Czy ostatnia fala spadkowa to kolejny epizod w ramach trwającego od kilku lat trendu bocznego?

Dokonujące się schłodzenie nastrojów na rynkach rozwiniętych jest nieodzownym etapem po kilkuletniej nieprzerwanej hossie. Są jednak duże szanse, że jest to raczej zdrowe schłodzenie zbyt rozgrzanych nastrojów niż definitywny koniec hossy.

Wrześniowy rajd na GPW został okupiony poważnym zwiększeniem premii w wycenach względem rynków wschodzących. Dobra wiadomość jest taka, że październik już częściowo przywrócił równowagę.