Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Odświeżamy poruszony przed miesiącem temat udziału akcji w portfelach Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE) jako barometru koniunktury giełdowej.
Najnowsze dane Komisji Nadzoru Finansowego pokazują, że w ślad za dalszym spadkiem WIG-u we wrześniu, wartość akcji spółek z GPW w ich portfelach zmalała poniżej progu 100 mld zł.
To pociągnęło z kolei za sobą dalsze obniżenie się udziału akcji w portfelach. Udział walorów spółek z krajowego rynku zmalał do 76,06% (poziom najniższy od 23. miesięcy), zaś łączny udział akcji zarówno polskich jak i z rynków zagranicznych osunął się do 86,72% (poziom najniższy od 20. miesięcy).
Jeśli na wykresie tym poszukujemy kontrariańskich wskazówek na temat tego, kiedy udział akcji będzie już tak niski, że paradoksalnie będzie to sygnał ogólnego nadmiernego pesymizmu rynkowego, to - szczególnie w przypadku polskich akcji - dystans do takiego krytycznego pułapu jeszcze bardziej się zmniejszył po wrześniu. Dołki koniunktury na GPW w latach 2020 i 2016 zostały odnotowane przy udziale polskich akcji w portfelach rzędu 72-75 proc.
Podobnie jak przed miesiącem, warto zastrzec, że czynnikiem niepewności mogącym rzutować obecnie na trafność tych rozważań pozostaje niejasna przyszłość OFE.
Reasumując, zejście udziału polskich akcji w portfelach OFE z prawie 82 proc. na jesieni 2021 do ok. 76 proc. we wrześniu br. może oznaczać, że znaczna część pogorszenia nastrojów rynkowych jest już za nami (i to jest dobra wiadomość). Ale czy poziom maksymalnego pesymizmu został już osiągnięty? Co do tego nie ma już takiej pewności.
Tomasz Hońdo, CFA, Quercus TFI S.A.
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.
