Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Znamy już wyniki finansowe prawie 70% spółek z amerykańskiego indeksu S&P 500, czas więc na tradycyjne odświeżenie naszych rozważań.
Podstawowy i najważniejszy fakt: zyski korporacji osiągnęły w III kwartale nowe rekordy. Nasz przywoływany często w tym temacie wykres jednoznacznie pokazuje, że nowe rekordy zysków są usprawiedliwieniem dla niedawnych rekordów na Wall Street. Innymi słowy, pozytywny trend w wynikach finansowych, to najprostsze fundamentalne uzasadnienie dla hossy.
Oczywiście w którymś momencie ten mechanizm może zacząć działać w drugą stronę - pojawienie się załamania zysków mogłoby wywołać bessę. Tak jak to było w latach 2008 lub 2000-2001. Warto przy tym zauważyć, że pogarszanie się wyników odbywało się często w tempie dużo gwałtowniejszym niż wcześniejsza stopniowa poprawa.
Na razie jednak nie widać przekonujących sygnałów, by pozytywny trend w zyskach amerykańskich korporacji był na krawędzi przysłowiowej przepaści. W prognozach ogółu analityków nie widać spadku zysków w najbliższych kwartałach, choć w przyszłym roku można się spodziewać obniżenia tempa wzrostu zarobków (bo wygaśnie pozytywny efekt związany z cięciami podatkowymi).
Niniejsza analiza ma wyłącznie charakter edukacyjny i nie powinna być traktowana jako rekomendacja inwestycyjna lub informacja sugerująca określoną strategię inwestycyjną.