Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Sierpień był już dziesiątym miesiącem nieprzerwanych napływów netto do szeroko pojętych funduszy akcji w Polsce, choć tempo (+434 mln zł) było słabsze niż w najlepszym w tym roku czerwcu (+865 mln zł) - wynika z naszych obliczeń na podstawie danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami (IZFiA).
Dane dotyczą czterech kategorii funduszy akcji wg klasyfikacji IZFiA: uniwersalnych, indeksowych, małych i średnich spółek, sektorowych.
12-miesięczna krocząca suma napływów netto, którą użyć można do porównywania historycznych trendów, jest już o krok od 5 miliardów złotych.
Z naszych obliczeń wynika, że jest to kwota największa (jeśli chodzi o 12-miesięczną sumę) od ... 2008 roku. Wskaźnik ten przekroczył już poprzednie szczyty z lat 2015, 2013 i 2009.
Dane obejmują polskie fundusze akcji, zarówno inwestujące na GPW, jak i na rynkach zagranicznych.
Jednocześnie jednak ten sam wykres pokazuje, że strumieniowi pieniędzy płynącemu do funduszy akcji ciągle bardzo daleko jest do pamiętnych poziomów z 2007 roku, kiedy napływy netto liczone były w dziesiątkach miliardów złotych. A przecież obecnie zasoby pieniądza w gospodarce, jak i poziom zamożności Polaków są większe niż kilkanaście lat temu. Z kolei niemal zerowy poziom oprocentowania lokat bankowych sprzyja poszukiwaniu alternatyw inwestycyjnych.
Reasumując, dziesięć miesięcy nieprzerwanego napływu kapitałów do funduszy akcji w Polsce budzić może w pierwszej chwili obawy przed przegrzaniem, ale strumień pieniądza jest ciągle o wiele mniejszy niż w czasach największej świetności, czyli w 2007 roku.
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.