Jak po prawdziwej bessie | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

Jak po prawdziwej bessie

Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER

Podczas gdy indeksy na Wall Street są w okolicach rekordów, to najsłabsze ogniwo polskiego rynku akcji - małe spółki - ciągle nie może odzyskać lepszej formy (swoją drogą to pokazuje, jak ważna jest szeroka dywersyfikacja portfela inwestycyjnego). Mimo sygnalizowanej przez nas wcześniej poprawy otoczenia makroekonomicznego, sWIG80 ciągle ugina się pod presją specyficznych zdarzeń dotyczących poszczególnych spółek przy jednoczesnym braku świeżego kapitału (pod tym względem sytuację może w dalszej perspektywie poprawić wdrożenie programu PPK). W piątek indeks znalazł się w okolicach czerwcowego dołka. W cenach zamknięcia nawet go już pogłębił, co oznacza, że znalazł się najniższej od mniej więcej 2,5 roku (w warunkach hossy na globalnych rynkach!). Zobaczmy kiedy historycznie osiągał takie 2,5-letnie minima.

Wnioski są dość zaskakujące. W przeszłości 2,5-letnie minima indeksu małych spółek były charakterystyczne dla bardzo zaawansowanej fazy bessy (X 2008 - po upadku Lehman Brothers, III 2002 - globalna recesja), a czasem pojawiały się wręcz w okolicach już definitywnego dna bessy/krachu (2011 - kryzys w strefie euro, 1998 - kryzys rosyjski).

Owszem, do tego porównania można mieć takie zastrzeżenie, że tym razem małe spółki nie przeżyły drastycznej przeceny (potaniały "zaledwie" o niespełna 1/4 od wiosny ub.r.), ale przecież wcześniej nie przeżyły też dynamicznej hossy (jak w latach 2006-2007, 1999-2000, czy 1996-1997)...

tomasz.hondo@quercustfi.pl

Niniejsza analiza ma wyłącznie charakter edukacyjny i nie powinna być traktowana jako rekomendacja inwestycyjna lub informacja sugerująca określoną strategię inwestycyjną.

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

Ile amerykańskich akcji w portfelu na 2025?

Wybory