Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Dość "gołębi" wydźwięk najnowszych decyzji Europejskiego Banku Centralnego o przedłużeniu QE (choć w o połowę mniejszej skali - 30 mld EUR/mies.) do września 2018 i deklaracja, że potem program znów może zostać przedłużony - to wszystko stało się impulsem do osłabienia euro, a tym samym umocnienia dolara. Kurs EUR/USD ukształtował już w pełni opisywaną przez nas niedawno formację "głowy z ramionami" (RGR)...
... a indeks dolarowy - analogiczną formację "odwróconej RGR".
Co ciekawe jednak aprecjacja dolara ma dość ograniczony wpływ na inne klasy aktywów, w szczególności na rynki wschodzące. Ich indeks, choć korygował się w ostatnich dniach, to pozostaje jednak w trendzie wzrostowym. Dopiero przebicie widocznej na wykresie linii byłoby ostrzeżeniem, że coś zaczyna się tu psuć.
Osłabienie euro stało się jednocześnie impulsem dla niemieckiego DAX-a to ustanowienia nowego rekordu hossy (słabsze euro to większe zyski eksporterów).
Reasumując, sygnały potencjalnej zmiany trendu na dolarze - o ile nie są mylące - to pierwsza istotna zmiana na rynkach finansowych. Będziemy obserwować czy ewentualna dalsza aprecjacja USD nie wywrze negatywnej presji na rynkach wschodzących.