Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Najnowsze dane Eurostatu pokazują dalszy wzrost cen nieruchomości mieszkaniowych, zarówno średnio w UE...

... jak i w Polsce (w I kwartale wg danych Eurostatu ceny poszły w górę o 1,5%, a rok do roku: o prawie 6%).

Niestety dane dla Polski dostępne są dopiero od I kw. 2010 (nie sięgają więc "bańki" z lat 2006-2007).
Na hossę ma wpływ kilka czynników, takich jak malejące bezrobocie i tani pieniądz.
Zasadnicze pytanie - czy nie mamy przypadkiem do czynienia z niebezpiecznym przegrzaniem koniunktury na rynkach mieszkaniowych, jak w 2007 roku? Raczej nie, przynajmniej na razie. Z wyliczeń Eurostatu wynika, że co prawda od ok. trzech lat ceny mieszkań w UE rosną szybciej niż stawki ich najmu, ale rozmiary tego zjawiska nie są jeszcze tak niepokojące jak na szczycie w 2007 roku, przed globalnym kryzysem finansowym.

Reasumując, ceny mieszkań w UE i w Polsce systematycznie rosną (co swoją drogą zdaje się potwierdzać sprzyjające - nie tylko w tej sferze - uwarunkowania makroekonomiczne), ale nie obserwujemy jeszcze na szczęście niebezpiecznych ekscesów wycenowych, takich jak na szczycie koniunktury w 2007 roku.
Niniejsza analiza ma wyłącznie charakter edukacyjny i nie powinna być traktowana jako rekomendacja inwestycyjna lub informacja sugerująca określoną strategię inwestycyjną.
