Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Wśród inwestorów trwa odwieczna debata na temat wyższości którejś z metod analizy rynku akcji: fundamentalnej czy technicznej (czyli analizy wykresów). Każda z nich ma swoje zalety, jak i słabości, więc warto oba te rodzaje brać pod uwagę. Często piszemy o szeroko pojętych "fundamentach" (wskaźniki makro, poziom wycen, itp.), ale zerknijmy też wprost na wykresy wybranych globalnych indeksów.
Amerykański S&P 500 właśnie "wybił się" górą z sierpniowej konsolidacji i zbliżył do szczytu hossy. W krótkim terminie trend zmienił się z bocznego na wzrostowy.
To samo, jeśli chodzi o rynki wschodzące (z którymi skorelowany jest nasz WIG20 i WIG). Mamy mocny ruch w górę po sierpniowej stagnacji.
EEM.US = popularny fundusz ETF na MSCI Emerging Markets (notowania uwzględniają dywidendy wg metodologii Stooq.pl).
Reasumując, prosta analiza techniczna sugeruje, że w ramach "falowania" trwającego na rynkach teraz mamy dla odmiany falę zwyżkową.
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.