Akcje małych spółek próbują zmartwychwstać | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

Akcje małych spółek próbują zmartwychwstać

Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER

W ostatnich tygodniach coś pozytywnego zaczęło się wreszcie dziać w gronie małych spółek na GPW, dla których ubiegły rok był wyjątkowo kiepski (sWIG80 -28%). Indeks "maluchów" podjął próbę "zmartwychwstania".

Dla sWIG-u nie jest to pierwsza próba zmiany niekorzystnego trendu. Największa jak dotąd miała miejsce na przełomie 2017/2018 (prawie +10%), ale ostatecznie zakończyła się fiaskiem.

Indeks właśnie mierzy się z pierwszym poważniejszym technicznym poziomem oporu, czyli lokalnym szczytem z początku grudnia.


Nie wiadomo czy i tym razem próba zmiany trendu nie zakończy się rozczarowaniem, ale na korzyść akcji małych spółek zdaje się przemawiać więcej faktów niż przy wcześniejszych podejściach. Mają za sobą już niemal dwa lata przeceny – to okres porównywalny z największymi bessami. W trakcie tej przeceny sWIG80 znalazł się najniżej od ok. 5,5 roku – też jak w trakcie bessy z prawdziwego zdarzenia.

Także wyceny walorów zeszły do poziomów niewidzianych od lat. Pod koniec ubiegłego roku wskaźnik cena/zysk (P/E) dla indeksu kojarzonego z małymi spółkami znalazł się poniżej granicy 10. Kiedy poprzednio był w tej okolicy (lata 2011-2012), dla długoterminowych inwestorów była to dobra okazja do zakupów. Wyraźnie tańsze akcje „maluchów” były jedynie w kulminacyjnej fazie globalnego kryzysu finansowego (2008/2009) – ale to były ekstremalne okoliczności.

Z rynku zdążyła już też odpłynąć spora część „gorącego pieniądza”, którego ucieczka napędzała wyprzedaż akcji (tzw. błędne koło – spadek kursów skłaniał klientów funduszy do umarzania jednostek, co z kolei zmuszało fundusze do sprzedaży akcji, a to zaś jeszcze bardziej nakręcało przecenę). W okresie styczeń-listopad 2018 z funduszy akcyjnych odpłynęło netto 3,2 mld zł, kolejne 3,9 mld zł uciekło z funduszy absolutnej stopy zwrotu (wiele z nich miało pokaźne pakiety walorów małych firm), a w ostatnich miesiącach ub.r. pojawiły się nawet odpływy z funduszy mieszanych.

Reasumując, po wielu miesiącach uporczywej wyprzedaży kursy akcji małych spółek na GPW wreszcie podejmują próbę „zmartwychwstania”. Potencjał teoretycznie jest dwucyfrowy, choć czynników ryzyka oczywiście nie brakuje, choćby w skali globalnej. Na razie ważą się losy pierwszego technicznego poziomu oporu.

tomasz.hondo@quercustfi.pl

Niniejsza analiza ma wyłącznie charakter edukacyjny i nie powinna być traktowana jako rekomendacja inwestycyjna lub informacja sugerująca określoną strategię inwestycyjną.

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

Ile amerykańskich akcji w portfelu na 2025?

Wybory