Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Naszą uwagę zwraca w ostatnim czasie kurs dolara amerykańskiego względem złotego, który ociera się o techniczny poziom wsparcia w okolicy 3,90, który próbował już kilkakrotnie przebić w tym roku, ale bez rezultatu.
Dlaczego losy tego technicznej bariery są tak ważne? Bo dolar jest tradycyjnie ujemnie (odwrotnie) skorelowany z polskimi akcjami. Pęknięcie wsparcia i kolejna fala osłabienia USD mogłaby więc oznaczać kolejną falę hossy na GPW. Ale dopóki to się zdarzy, w grze pozostaje też odwrotny scenariusz, czyli "rezygnacja" z testowania wsparcia i ruch USD w górę.
Jakie siły fundamentalne oddziałują na kurs USD/PLN? Czynników jest dużo, ale wśród tych najważniejszych są trendy w polityce monetarnej i wahania rentowności obligacji. Dalszemu osłabieniu dolara względem złotego sprzyjałoby:
- utrzymanie jastrzębiej polityki przez nasz NBP (wiele na to wskazuje) przy jednoczesnych obniżkach stóp procentowych w USA (termin pierwszej obniżki we wrześniu stał się jeszcze bardziej prawdopodobny po najnowszych danych o inflacji)
- a w skali globalnej: szybsze i większe poluzowanie polityki przez Fed w porównaniu z innymi bankami centralnymi, zwłaszcza ECB.
O ile punkt pierwszy jest bardzo prawdopodobny, to w przypadku drugiego nie to jest wcale oczywiste. Jak na razie, to ECB jako pierwszy (w czerwcu) zaczął obniżać stopy i można się domyślać, że rozpoczęcie cięć w USA byłoby dla europejskiego banku impulsem do kontynuacji luzowania. Równoległe obniżki po obu stronach oceanu sprzyjałyby raczej stabilizacji notowań dolara względem euro, czyli utrzymaniu status quo.
Już teraz zresztą widać, że dolar względem PLN jest słabszy niż wynikałoby wprost z jego zachowania względem głównych walut, co pokazujemy na poniższym wykresie. Notowania USD/PLN nie byłyby na obecnym niskim pułapie, gdyby nie wpływ czynników lokalnych (wspomniana jastrzębia postawa RPP, napływ kapitału). Ale czy przełamanie technicznego wsparcia i kolejna dynamiczna fala spadkowa USD/PLN jest możliwa bez podobnego osłabienia USD na świecie?
Indeks dolarowy obrazuje notowania USD względem koszyka głównych walut, z euro na czele.
Reasumując, przełamanie technicznego wsparcia, z którym kurs USD/PLN nie może sobie poradzić od miesięcy, byłoby zapewne impulsem do kontynuacji hossy na GPW. Takiemu przełamaniu sprzyjałyby dysproporcje w polityce monetarnej w Polsce i w USA. Czynnikiem hamującym taki wymarzony dla polskich inwestorów scenariusz jest jednak stabilna pozycja dolara na rynkach bazowych i brak jasnych sygnałów co do zmiany tego stanu rzeczy.
Tomasz Hońdo, CFA, Quercus TFI S.A.