Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na NEWSLETTER
Na początku grudnia poruszyliśmy temat wskaźnika nastrojów Lev/Short, opartego na proporcji aktywów dwóch funduszy: QUERCUS Lev (pozwala z dźwignią obstawiać wzrost WIG20) oraz QUERCUS Short (pozwala obstawiać spadek indeksu). Wielką zaletą tego wskaźnika jest to, że bazuje na realnych pieniądzach i decyzjach inwestorów, a nie na sondażowych opiniach.
Pisaliśmy wtedy, że wskaźnik spadł już niemal do 2,5-rocznego minimum, ale daleko mu było do poziomów z 2011 r. Od tego czasu indeksy na GPW przebyły długą drogę, czas więc na aktualizację rozważań (co prawda na wykresie prezentujemy WIG, ale jego wykres jest w praktyce zbliżony do WIG20, jeśli uwzględnimy dywidendy).

Jak widać, od ubiegłorocznego szczytu rzędu 11x wskaźnik Lev/Short zdążył opaść w okolicę 3x, co jest poziomem najniższym od ponad trzech lat.
Ważne jest też to, że spadek Lev/Short miał ostatnio miejsce już nie tylko za sprawą kurczenia się aktywów "byczego" funduszu Lev, lecz także dzięki najmocniejszemu od czterech lat wzrostowi aktywów funduszu Short.

Widać zatem, że mamy za sobą kolejny etap trendu spadkowego na GPW, w którym inwestorzy zaczęli coraz chętniej obstawiać zniżkę WIG20. Z jednej strony mogłoby to świadczyć o wejściu bessy w finałową fazę. Z drugiej - poziom aktywów w "byczym" funduszu Lev jest ciągle dużo wyższy niż w funduszu Short.
