Tomasz Hońdo, CFA
Starszy Analityk Quercus TFI S.A.
Bierzemy pod lupę najnowsze raporty kwartalne dużych i średnich spółek. Jak zyski, przychody i dywidendy wyglądają na tle poprzednich lat?
Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Jak co kwartał, przyglądamy się najnowszym wynikom finansowym spółek na warszawskiej giełdzie. W zamieszczonych tabelach prezentujemy szczegółowo wybrane pozycje wynikowe dla spółek z WIG20. Dodatkowo po raz pierwszy pokazujemy też sumaryczne rezultaty firm z mWIG40 – nieprzypadkowo, bo to właśnie ten indeks jest hitem tego roku na GPW.
Tradycyjnie w naszej analizie koncentrujemy się na długofalowych trendach w wynikach, a nie np. na porównaniach z oczekiwaniami analityków. Pokazujemy nie tyle wyrwane z kontekstu rezultaty za pojedynczy kwartał, czy też półrocze, lecz sumy za cztery kolejne kwartały – w ten sposób pozbywamy się problemu z sezonowością wyników, a także możemy na bieżąco porównywać, jak najnowsze osiągnięcia firm wyglądają w porównaniu z poprzednimi latami (suma za cztery ostatnie kwartały to coś w rodzaju „syntetycznego roku”).
Zacznijmy od WIG20. Poprzednio – po I kwartale – narzekaliśmy, że zyski elitarnej dwudziestki uległy dalszemu pogorszeniu. Tym razem podsumowanie wygląda o wiele lepiej, ale… niestety tylko na pierwszy rzut oka. Co prawda suma zysków netto wreszcie się podniosła, ale bardziej dogłębne spojrzenie szybko rozwiewa nadzieje na przełom. Poprawa to w przytłaczającym stopniu zasługa jednej spółki – PGE. Nagły skok zysku energetycznego potentata to jednak nie tyle oznaka jego świetnej kondycji, lecz raczej efekt bazy – przed rokiem PGE odnotowało ogromne odpisy aktualizujące z tytułu utraty wartości. Teraz o poprawę nie było więc trudno.
Jeśli pominiemy PGE z taką sztuczną poprawą w podsumowaniu, to niestety okaże się, że negatywna tendencja w przypadku całego WIG20 wcale nie dobiegła końca, jak mogło się wydawać na pierwszy rzut oka. Począwszy już od 2012 roku łączne zyski netto spadają właściwie w linii prostej. Czy ktoś pamięta jeszcze, że w rekordowym 2011 roku spółki z obecnego koszyka WIG20 zarobiły 37,8 mld zł (32,9 mld zł bez PGE)?
Rys. 1. Zyski netto i dywidendy spółek z obecnego składu WIG20 (mld zł)
Źródło: Qnews.pl na podst. raportów spółek.
W obliczu tak negatywnego trendu trudno się dziwić, że indeks blue chips szoruje ostatnio po dnie, mimo hossy na Wall Street.
Oczywiście księgowe zyski to nie wszystko – czasem są one obciążane przez czysto papierowe zdarzenia, takie jak odpisy aktualizujące, które nie wiążą się z faktycznym przepływem gotówki. Trzeba jednak przyznać, że podobną tendencję spadkową – choć na szczęście przebiegającą w dużo wolniejszym tempie – widać także, jeśli chodzi o przychody ze sprzedaży oraz dywidendy. Obie pozycje są na poziomach najniższych od sześciu lat – wynika z naszych obliczeń.
Na szczęście WIG20 to nie wszystko. O wiele lepszą kondycją w tym roku – i nie tylko w tym – wykazują się średnie i małe spółki. Szczególnie głośno o indeksie mWIG40, kojarzonym ze „średniakami” (choć są tu również i duże, jak i małe spółki). Jego ostatni wystrzał to nie tyle chwilowa poprawa, lecz potwierdzenie długofalowego trendu. Jak wynika z naszych obliczeń, mWIG40 jako jedyny indeks GPW może się pochwalić zwyżką podobną do tak wychwalanego amerykańskiego S&P500 w trakcie hossy trwającej od 2009 roku.
Rys. 2. Zyski netto i dywidendy spółek z obecnego składu mWIG40* (mld zł)
Źródło: Qnews.pl na podst. raportów spółek. * W obliczeniach pominęliśmy ze względu na brak aktualnych danych: Hawe, Kernel i PKP Cargo.
Na ile ta świetna forma ma potwierdzenie w wynikach finansowych? Podobnie jak w przypadku WIG20 wnioski płynące z pobieżnego spojrzenia i bardziej dogłębnego są zgoła odmienne. Jeśli chodzi o WIG20, to na pierwszy rzut oka jest poprawa, a po bardziej wnikliwej analizie okazuje się, że niekoniecznie. W przypadku mWIG40 jest dokładnie odwrotnie. Proste zsumowanie wyników daje rozczarowujący rezultat – wykres bardzo przypomina to, co zaobserwowaliśmy w przypadku elitarnej dwudziestki, czyli tendencję spadkową. Ale przejrzenie osiągnięć poszczególnych spółek pozwala szybko wyłowić głównego winowajcę – jest nim JSW, czyli górniczy potentat, który jeszcze niedawno był przecież w koszyku WIG20… Na przestrzeni lat wynik netto tej spółki pogorszył się o prawie 5 mld zł (!), co oczywiście mocno zaburza podsumowanie osiągnięć wszystkich „średniaków”.
Wyeliminowanie JSW z obliczeń całkowicie zmienia obraz sytuacji – w ostatnich czterech kwartałach spółki z mWIG40 ustanowiły nowy rekord zysków! Tempo poprawy może nie jest jakieś oszałamiające, ale w porównaniu z WIG20 to i tak bardzo dobre osiągnięcia. Rekordowe są również dywidendy wypłacone przez „średniaki”, a także ich przychody.
Rys. 2. Zyski netto spółek z WIG20 i mWIG40 po korektach (mld zł)
Źródło: Qnews.pl na podst. raportów spółek.
Reasumując, II kwartał przyniósł potwierdzenie dotychczasowych trendów w wynikach finansowych, czyli spadek zysków spółek z WIG20, a jednocześnie rekordowe zarobki firm z mWIG40 (po wyeliminowaniu zaburzających rezultaty dwóch spółek: PGE z tego pierwszego indeksu oraz JSW z drugiego).
Wyniki w detalach:





