Tomasz Hońdo, CFA
Starszy Analityk Quercus TFI S.A. tomasz.hondo@quercustfi.pl
Indeksy jeszcze mocniej poszły w dół, a nastroje radykalnie się schłodziły. To paradoksalnie pozwala cieplej pomyśleć na nowo o akcjach. Zwłaszcza, że w tle utrwala się ożywienie gospodarcze.
Rynek akcji: nastroje mocno schłodzone – i dobrze!
Kończy się trzeci tydzień pod znakiem pokaźnej korekty spadkowej na warszawskim parkiecie. Od szczytu hossy WIG oddalił się o ponad 8%, kierując się w stronę 50 tys. pkt. Wyraźnie skorygowały się również indeksy małych i średnich spółek.
Podtrzymujemy naszą interpretację korekty, jako zdrowego odreagowania silnej fali zwyżkowej z jesieni.
Według wszelkich znaków na niebie i ziemi zgodny z tymi założeniami proces schładzania nastrojów trwa i co więcej jest już mocno zaawansowany. Świadczą o tym chociażby dwa monitorowane przez nas wskaźniki.
Po pierwsze nie widać już rekordowego optymizmu wśród inwestorów indywidualnych. Wręcz przeciwnie, wskaźnik nastrojów spadł do poziomu najniższego od pięciu miesięcy!
Rys. 1. Odsetek byków w ankiecie SII
Po drugie monitorowany przez nas wskaźnik techniczny RSI udeptuje dno w strefie wyprzedania – z podobnym zjawiskiem mieliśmy do czynienia w dołku mocnej korekty spadkowej w czerwcu br.
Nastroje mocno i szybko się schłodziły – i dobrze, bo to potencjalnie otwiera drogę do stopniowego powrotu do trendu wzrostowego.
Na krótką metę czekają nas ostatnie sesji przechodzącego do historii roku 2013. Najbliższy, świąteczny tydzień to zaledwie dwa dni handlu (poniedziałek + piątek), a potem już tylko finałowa sesja w poniedziałek 30 grudnia. Niektórzy liczą na świętego Mikołaja w tych ostatnich dniach.
Gospodarka: ożywienie także na rynku pracy
Ożywienie w polskiej gospodarce wchodzi w kolejną fazę. Wreszcie na plus wyszła roczna zmiana zatrudnienia (+0,1% r/r w listopadzie wobec -0,2% r/r miesiąc wcześniej). W poprzednim cyklu z takim wydarzeniem mieliśmy do czynienia w maju 2010 r. Wówczas sprzyjało to utrzymaniu wyższej dynamiki wydatków konsumpcyjnych w kolejnych kwartałach i w konsekwencji – przyśpieszeniu wzrostu PKB.
Rys. 2. Roczna zmiana zatrudnienia w polskich firmach (%)
Banki centralne: nie będzie gwałtownego końca QE
Amerykański Fed na przedostatnim posiedzeniu pod kierownictwem Bena Bernanke postanowił dyplomatycznie ogłosić początek końca QE, jednocześnie mocno zapewniając o poprawie sytuacji gospodarczej i obiecując utrzymywanie niskich stóp procentowych. W międzyczasie suma bilansowa Fedu przekroczyła poziom 4 bln USD.
O końcu QE nie ma natomiast mowy w Japonii. Bank centralny pod wodzą Haruhiko Kurody nadal będzie zwiększał bazę monetarną o 60-70 mld jenów rocznie.
Na naszym rodzimym podwórku bez większych zmian. Miejsce Zyty Gilowskiej w Radzie Polityki Pieniężnej zajmie uznawany za „gołębia” Jerzy Osiatyński. A w tle – nadal bardzo niska inflacja.
Reasumując, mocne schłodzenie nastrojów interpretujemy jako okazję do częściowego doważenia się na rynku akcji.
Zachęcamy do zapisania się na NEWSLETTER. Wyłącznie dla subskrybentów: comiesięczny przegląd strategii inwestycyjnych.
Zapraszamy też do komentowania i dyskusji.
