Flash crash na rynku Bundów | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

Flash crash na rynku Bundów

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na NEWSLETTER

Tematowi bliskiej zera rentowności niemieckich obligacji skarbowych (Bundów) poświęcaliśmy ostatnio sporo miejsca. Nie bez powodu, bo zjawisko takie jest trudne do uzasadnienia z inwestycyjnego punktu widzenia. Tydzień temu zwracaliśmy uwagę na wypowiedź amerykańskiego "króla obligacji" Billa Grossa, który niemieckie papiery nazwał nadarzającą się raz w życiu okazją do zajęcia krótkiej pozycji (obstawiania spadku wartości). Wczoraj dołączył do niego inny wpływowy zarządzający - Jeffrey Gundlach z DoubleLine Capital (aktywa przekraczające 70 mld USD), który w rozmowie z Bloombergiem rozważał krótką pozycję przy użyciu silnej dźwigni finansowej. Wcześniej zarządzający funduszem hedgingowym miliarder Alan Howard określił kupowanie papierów z ujemną rentownością jako "szaleństwo".

Te opinie były bez wątpienia jednym z czynników, które wywołały gwałtowny odwrót inwestorów z rynku Bundów. Na to nałożyły się także inne czynniki. Niemiecki rząd nie zdołał pozyskać zaplanowanej kwoty 4 mld EUR na aukcji obligacji 5-letnich. Nie znalazło się wystarczająco dużo chętnych do kupowania papierów przynoszących ... 0,07% straty rocznie (warto dodać, że na aukcjach nie kupuje Europejski Bank Centralny, który skup prowadzi tylko na rynku wtórnym - od dotychczasowych właścicieli).

Do tego dochodzi opublikowany właśnie wstępny odczyt niemieckiej inflacji, która w kwietniu podskoczyła do +0,3% (rok do roku) z +0,1% w marcu (według metody HICP). Wyższa inflacja to widmo jeszcze większych realnych strat z Bundów.

Nic więc dziwnego, że z rentownością niemieckich papierów (10-letnich) stało się coś takiego:

Niektórzy komentatorzy określili gwałtowny skok rentowności jako "flash crash", choć można je równie dobrze określić jako powrót w kierunku normalności. Oczywiście trzeba pamiętać, że cały czas obligacje skupuje w ramach QE Europejski Bank Centralny, którego wielomiliardowe zakupy mogą wywierać presję na ponowny spadek rentowności. Dopiero wyraźny wzrost inflacji mógłby stać się powodem do ograniczenia QE i trwałej bessy na rynku Bundów (czyli wzrostu rentowności i tym samym spadku wartości papierów).

 

tomasz.hondo@quercustfi.pl

 

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

S&P 500 zakończy ten rok:

Wybory