Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na NEWSLETTER
Ostatnie wydarzenia rynkowe jednoznacznie dowodzą, że na warszawskim parkiecie panuje hossa. Przytoczmy kilka faktów:
- WIG wyszedł górą z kilkunastomiesięcznego trendu bocznego, osiągając poziom najwyższy od ponad siedmiu lat;
- mWIG40 przebił górną granicę "kanału" i również poprawia wieloletnie maksima;
- sWIG80, który przez półtora miesiąca stał w miejscu, wyszedł górą z tej krótkoterminowej konsolidacji;
- nasz autorski indeks nieważony (każda spółka ma w nim taki sam udział) jest o krok od pokonania szczytu z lutego 2014 r.
Kwestią otwartą pozostaje ewentualna krótkoterminowa korekta w ramach tego pozytywnego trendu. Wydaje się jednak, że nie widać jeszcze zestawu charakterystycznych objawów przegrzania koniunktury. W szczególności zwróćmy uwagę, że:
- wbrew naszym obawom najnowszy odczyt wskaźnika optymizmu wśród inwestorów indywidualnych pokazał schłodzenie nastrojów i tym samym udało się uniknąć scenariusza niebezpiecznej euforii - odsetek byków z poziomu 60% spadł w czwartek do 53,3% (w ostatnich latach za skrajnie niebezpieczne uznać można było odczyty powyżej 63%);
- nasza analiza nowych 52-tygodniowych maksimów/minimów kursów poszczególnych spółek nie pokazuje jeszcze przegrzania - liczba nowych szczytów oczywiście wyraźnie przewyższa liczbę dołków (co jest naturalną oznaką hossy), ale w odróżnieniu od sytuacji z początku marca (nie mówiąc już o kulminacji fali hossy na jesieni 2013 r.) nie jest ona na nadmiernie wysokich poziomach;
- o ile na początku marca popularny wskaźnik techniczny RSI osiągał w przypadku indeksu małych spółek (sWIG80) skrajnie wysokie wartości, to teraz daleko jeszcze do powtórki takiej sytuacji;
- jeśli w marcu dokonał się trwały przełom w napływach do funduszy akcji, to czynnik ten powinien sprzyjać trendowi wzrostowemu.
Reasumując, hossa na GPW nabiera coraz szerszego charakteru, obejmując wszystkie główne indeksy. Ryzyko korekty w takich warunkach jest zawsze obecne, jednak szereg czynników pokazuje, że nie mamy jeszcze do czynienia z silnym przegrzaniem koniunktury.