Tomasz Hońdo, CFA
Starszy Analityk Quercus TFI S.A.
Mocne odreagowanie pod koniec roku, powrót do dołka na wiosnę 2019, a potem … początek cyklicznej zwyżki, która do końca przyszłego roku powinna wynieść WIG w okolicę rekordu. Tak stanie się, jeśli WIG będzie nadal zachowywał się tak jak w trakcie poprzednich dwóch głębokich korekt spadkowych.
Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Obserwacja wykresu rodzimego WIG-u w dłuższym horyzoncie czasowym nasuwa na myśl słowa piosenki Manaam: „z dołu do góry, z góry na dół / z ciemności w słońce, z ciszy w krzyk / Falowanie i spadanie, falowanie i spadanie (…)”. Fala zniżkowa trwająca od stycznia, która w pewnym momencie pogrążyła WIG o ponad 18 proc., to nie pierwszy i z pewnością nie ostatni taki epizod. Zmienność jest trwale wpisana w zachowanie indeksu.
Rys. 1. Cykliczne fale spadkowe to norma na GPW
Źródło: Qnews.pl, GPW.
W szczególności nietrudno dostrzec podobieństwo obecnej fali spadkowej z poprzednimi dwiema głębszymi korektami po 2009 roku – tą zakończoną w styczniu 2016 roku oraz tą kulminującą we wrześniu 2011.
Nasza analiza pokazuje, że wszystkie te fale przebiegają według zbliżonego schematu. Jeśli wierzyć w powtórkę tej analogii, to należałoby uznać, że najgorsze jest już za nami. Od ustanowienia styczniowego szczytu minęło już ponad 190 sesji. Po takim czasie w poprzednich dwóch analizowanych przypadkach gros spadków WIG miał już za sobą. Co więcej proste porównanie sugerowałoby, że mniej więcej teraz powinien ukształtować się lokalny dołek, z którego powinno potem wystartować silne odreagowanie. Taki krótkoterminowy scenariusz miałby sens także z innych względów. Po pierwsze końcówka roku, to często dość udany sezon dla rynków akcji. Po drugie według szacunków brokerów listopad przyniesie największą w tym roku falę skupów akcji na Wall Street (o buyback’ach pisaliśmy obszernie przed tygodniem).
Rys. 2. Obecna fala spadkowa WIG-u przypomina dwie poprzednie
Źródło: Qnews.pl, GPW.
Według omawianej analogii opisywane odreagowanie będzie jednak nie tyle początkiem właściwego trendu zwyżkowego, co raczej jego przedsmakiem. W okolicach wiosny 2019 spodziewać się można według tego schematu wtórnego dołka, czyli powrotu WIG-u w pobliże ustanowionego wcześniej dna przeceny. Dopiero tam miałby pojawić się perfekcyjny moment do zakupów akcji przed przyszłą falą zwyżkową. A ta fala powinna wg omawianego scenariusza wynieść WIG co najmniej z powrotem w okolice tegorocznego szczytu, a być może nawet wyżej, ku rekordowi wszech czasów, którego nie udało się trwale pobić na początku tego roku.
Oczywiście ta analogia to tylko pewien zarys możliwego biegu wydarzeń i nie należy raczej trzymać się jej kurczowo. Można ją natomiast traktować jako sygnał, że przejście z fali spadkowej do fali zwyżkowej nie będzie raczej zdarzeniem nagłym na zasadzie „z dnia na dzień”, lecz ewolucyjnym procesem. Akcje na GPW czekać może jeszcze trwająca przez szereg miesięcy huśtawka nastrojów, zanim zdoła się wyklarować trwalszy pozytywny trend.
Reasumując, jak na razie fala spadkowa WIG- trwająca od styczniowego szczytu przypomina dwie poprzednie cykliczne korekty, z lat 2011-2012 i 2015-2016. Dosłowne porównanie każe oczekiwać wtórnego dołka przeceny w okolicach wiosny 2019, a potem narodzin nowej fali zwyżkowej.
Co sprzyja, a co może przeszkodzić w realizacji scenariusza opartego na historycznych ścieżkach (pozytywny przełom w I połowie 2019)?
+ Rynki globalne, w szczególności wschodzące, także przeżywają solidną korektę, prowadzącą do „zdrowego” schłodzenia nastrojów (indeks emerging markets spadł już o ponad 25 proc. od styczniowego szczytu).
+ Wdrożenie PPK (Pracowniczych Planów Kapitałowych) w przyszłym roku powinno oznaczać źródło rosnącego popytu na akcje na GPW i przeciwwagę dla mechanizmu suwaka odsysającego gotówkę z OFE.
- Główne banki centralne coraz mocniej przykręcają kurek z pieniędzmi – FED odchudza swój bilans, a EBC lada chwila przestanie skupować obligacje.
- Boom gospodarczo-giełdowy w USA jest w mocno zaawansowanej fazie.
Prawa do publikacji niniejszego artykułu są zastrzeżone dla Qnews.pl oraz parkiet.com.
Niniejsza analiza ma wyłącznie charakter edukacyjny i nie powinna być traktowana jako rekomendacja inwestycyjna lub informacja sugerująca określoną strategię inwestycyjną.