Rynki wschodzące wreszcie wschodzą | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

Rynki wschodzące wreszcie wschodzą

Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER

Indeks rynków wschodzących MSCI "oficjalnie" zakończył we wtorek korektę, wspinając się na nowe maksimum fali wzrostowej trwającej od lutego 2016 r. Tym samym znalazł się najwyżej od niemal dwóch lat.

Lada chwila indeks może przekroczyć symboliczny pułap 1000 pkt. O wiele ważniejsza z technicznego punktu widzenia wydaje się jednak położona nieco wyżej, opadająca linia łącząca całą serię lokalnych szczytów począwszy od 2007 roku (ma już prawie 10 lat!). Jej sforsowanie byłoby mocnym technicznym argumentem za kontynuacją hossy.

Można się oczywiście zastanawiać na ile trwający trend zwyżkowy jest uzasadniony fundamentalnie. Przecież mniejsze lub większe "zrywy" w poprzednich latach kończyły się równie szybko, jak zaczynały. Z naszej analizy wynika jednak, że jest jeden zasadniczy czynnik, który odróżnia obecną sytuację od okresu stagnacji z lat 2011-2015. Tym czynnikiem jest solidarne podnoszenie prognoz w zasadzie wszystkich podstawowych parametrów finansowych spółek z emerging markets. Dotyczy to zarówno przychodów ze sprzedaży ...

... zysków ...

... jak i dywidend.

Na rynkach wschodzących dzieje się więc coś naprawdę pozytywnego w sferze fundamentalnej.

A jak to przedkłada się na warszawską giełdę. Chcąc nie chcąc, WIG20 zgodnie z tradycyjną korelacją podąża w ślad za MSCI Emerging Markets.

xxx W20 vs EM

Reasumując, fala hossy na rynkach wschodzących akcji (do których Polska też jest zaliczana) trwa już od ponad roku. Wsparciem dla niej jest systematyczne podnoszenie przez analityków prognoz przychodów, zysków i dywidend spółek.

tomasz.hondo@quercustfi.pl

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

S&P 500 zakończy ten rok:

Wybory