Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Najszybszy od dwudziestu lat wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych (inflacja) wywołuje gorące dyskusje na temat kolejnych podwyżek stóp procentowych. Po drugiej w tym cyklu, listopadowej podwyżce stopy referencyjnej NBP przez Radę Polityki Pieniężnej analizowaliśmy dokładnie co taka druga w cyklu podwyżka przynosiła krajowemu rynkowi akcji. Wniosek wtedy był taki, że 2 razy zdarzyło się, że wkrótce po takim sygnale rodzimy WIG zaczął zakręcać na dłużej w dół (2007, 2011), w jednym innym przypadku na koniec hossy trzeba było poczekać do trzeciej podwyżki (2000), a w jeszcze innym przypadku ruchy RPP nie miały większego znaczenia (2004).
Po kilku tygodniach od listopadowej decyzji RPP warto odświeżyć temat. Okazuje się, że spośród wspomnianych czterech historycznych ścieżek WIG jak na razie zdecydowanie wybrał te ... biegnące w dół.
Już niebawem, na posiedzeniu 8 grudnia spodziewana jest kolejna, trzecia podwyżka stóp przez RPP. Jeśli taka decyzja zapadnie, wykonamy kolejne ćwiczenie - sprawdzimy co na GPW działo się właśnie po trzeciej podwyżce w historycznych cyklach.
Warto przy tym zwrócić uwagę, że zaostrzenie polityki monetarnej w naszym kraju to nie jest odizolowany epizod, do którego nie byłoby sensu przywiązywać większej uwagi jako oderwanego od globalnego kontekstu. Liczba podwyżek stóp na całym świecie przekroczyła w tym roku już ... 100.
Reasumując, jeszcze nigdy WIG nie zareagował tak negatywnie w pierwszych tygodniach na drugą w cyklu podwyżkę stóp przez RPP. Jak na razie ścieżka krajowego indeksu przypomina epizody z lat 2007 i 2011.
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.