Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Pochylmy się na chwilę nad najnowszymi danymi z amerykańskiego rynku pracy za maj. Stopa bezrobocia w USA od trzech miesięcy tkwi w miejscu, na poziomie bliskim wielodekadowym minimom (zaledwie 3,6%).
Nasze przemyślenia na ten temat:
- podobnie jak covidowa recesja była rekordowo gwałtowna, ale i krótkotrwała, tak samo nietypowo błyskawiczny był powrót stopy bezrobocia do bardzo niskiego poziomu - innymi słowy, gospodarka USA w gwałtowny sposób przeszła od recesji do mocno zaawansowanego etapu ekspansji;
- skoro po każdej ekspansji przychodzi cyklicznie recesja, to bardzo zaawansowany etap obecnej ekspansji każe liczyć się z recesją w najbliższych paru (?) latach, choć dokładny timing jest mocno problematyczny;
- skoro czynnikiem pozwalającym błyskawicznie przeskoczyć od recesji do późnej ekspansji była olbrzymia stymulacja fiskalna i monetarna (gigantyczne QE), to analogicznie obecne zacieśnianie polityki przez Fed (podwyżki stóp, QT) może stać się czynnikiem popychającym gospodarkę w kierunku recesji, tak jak to było w każdym poprzednim przypadku, choć oficjalnie bank centralny zapewnia, że tym razem gospodarce uda się "miękko wylądować" (soft landing);
- z wyjątkiem nietypowej sytuacji po wybuchu pandemii, recesja zwykle rozwijała się stopniowo, a jej wczesnymi sygnałami był wzrost stopy bezrobocia do kilkunastomiesięcznego maksimum - z takim sygnałem na razie nie mamy do czynienia - z jednej strony jest to pozytywne (bo nie widać żadnych oznak recesji), a z drugiej może utwierdzać Fed w jastrzębim nastawieniu, które "zemści się" w późniejszym terminie;
- w przypadku nadejścia recesji należałoby wg historii oczekiwać spadku S&P 500 wynoszącego od niespełna 20% (jak w 1990 r.), poprzez ok. 35% (jak w trakcie covidoweo krachu) po nawet 50% lub więcej (2000-02, 2008-09) - pocieszające może być to, że indeks już w trakcie maja otarł się o prawie 19-proc. przecenę od szczytu.
Reasumując, nic dziwnego, że po ustabiizowaniu się stopy bezrobocia w USA w okolicy wielodekadowego minimum i przy mocnym przykręcaniu przysłowiowego kurka z tanim pieniądzem przez Fed, temat potencjalnej recesji zagościł na rynku. Pocieszające jest, że na razie sygnałów owej recesji jeszcze nie widać (stopa bezrobocia jeszcze nie rośnie), podczas gdy S&P 500 już w pewnym stopniu się przecenił.
Tomasz Hońdo, Quercus TFI S.A.
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.