Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Znamy najnowsze kwartalne dane Eurostatu - w IV kwartale ub.r. indeksy cen nieruchomości mieszkaniowych kontynuowały trend wzrostowy, zarówno w całej UE (nowe rekordy!), jak i w Polsce (HPI o kroczek od rekordu).
Oczywiście takie zagregowane dane zawsze "kryją" w sobie mocne zróżnicowanie cen na poszczególnych rynkach. Widać to na podstawie danych NBP - rozpiętość cen za metr kwadratowy pomiędzy miastami sięga kilku tysięcy złotych. Niemniej w przypadku większości dużych miast widać trend wzrostowy, a obliczona przez nas mediana bije rekordy.
Z naszej analizy wynika jasno, że dalsze losy trendu wzrostowego w nieruchomościach zależy od czynników takich jak poziom stóp procentowych (i kosztów kredytów), ale przede wszystkim - utrzymania poprawy na rynkach pracy w Europie. To zmiany trendu w stopie bezrobocia decydowały historycznie o analogicznych punktach zwrotnych, jeśli chodzi o ceny mieszkań. Na razie stopa bezrobocia w UE pozostaje w trendzie spadkowym, aczkolwiek jest już na niskim poziomie.
Reasumując, ceny nieruchomości mieszkaniowych w Europie - w tym w Polsce - kontynuują hossę. Zapewne przerwać ją mogłoby dopiero załamanie koniunktury gospodarczej (a nie zwykłe spowolnienie) i zmiana trendu w stopie bezrobocia, tak jak to miało miejsce 11 lat temu.
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.