Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Umacniający się względem innych walut dolar pozostaje "kulą u nogi" dla tych aktywów, które tradycyjnie są z nim ujemnie skorelowane, czyli przede wszystkim dla złota oraz akcji na rynkach wschodzących. Zawirowania polityczne w Turcji przyczyniły się do przebicia przez tzw. indeks dolarowy (U.S. Dollar Index - pokazuje notowania USD względem kilku najważniejszych walut) ważnej technicznej bariery. Amerykańska waluta jest najmocniejsza od ponad roku.
O źródłach umocnienia dolara powiedziano już wiele (trwające podwyżki stóp procentowych w USA oraz "normalizacja" bilansu Fedu, status USD jako bezpiecznej przystani). Trafiliśmy jednak na kolejny, czysto rynkowy trop w tej sprawie. Z obserwacji danych komisji CFTC wynika, że aprecjacja USD, to w jakimś stopniu także efekt tzw. short squeeze, czyli pospiesznego zamykania krótkich pozycji w dolarze (czyli zakładów na spadek wartości tej waluty) przez dużych spekulantów (fundusze hedgingowe).
Nie ma oczywiście żadnej pewności, że proces likwidacji krótkich pozycji dobiegł już końca. Jeśli jeszcze potrwa, złoto i emerging markets mogą być nadal pod presją. Ale dość jasne jest to, że ten proces jest już mocno zaawansowany - trwa od stycznia, a liczba "shortów" skurczyła się o prawie 70%. W którymś momencie ten trend powinien wyhamować.
Niniejsza analiza ma wyłącznie charakter edukacyjny i nie powinna być traktowana jako rekomendacja inwestycyjna lub informacja sugerująca określoną strategię inwestycyjną.