Rekordowo długo bez korekty | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

Rekordowo długo bez korekty

Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER

Cokolwiek by nie mówić o obecnej hossie na amerykańskim rynku akcji, jedno jest pewne - pod pewnymi względami trwale zapisze się na kartach historii. Niektóre wskaźniki statystyczne/techniczne osiągają bowiem pułapy, których jeszcze niedawno chyba nikt się nie spodziewał.

Przykładowo indeks S&P 500 ustanowił właśnie nowy rekord, jeśli chodzi o czas, jaki upłynął od ostatniej, co najmniej 5% korekty. Według niektórych analityków korekta "wisi w powietrzu".

Statystyk tych nie należy jednak nadinterpretować. O ile nigdy dotąd S&P 500 nie rósł dłużej bez 5% "obsunięcia", to jeśli zmienimy ten parametr np. na 10%, to okazuje się, że do wyrównania tak rozumianego rekordu daleka droga. W latach 90. indeks rósł bez 10% obsunięcia przez ... prawie siedem lat (!).

Na rekordowe pułapy wspinają się też monitorowane przez nas popularne wśród fanów analizy technicznej oscylatory RSI. Wskaźnik ten w wersji opartej na danych tygodniowych właśnie osiągnął nigdy wcześniej nie spotykaną wartość (88,4 pkt.). Rekord może się też pojawić, jeśli chodzi o najbardziej oczyszczony z "szumu" RSI oparty na danych miesięcznych.


Wskaźnik RSI (Relative Strength Index) pokazuje kondycję rynku akcji przez pryzmat średnich wzrostów i spadków w ostatnich czternastu okresach (np. miesiącach w przypadku miesięcznego RSI).

Zauważmy, że miesięczny RSI jest już wyraźnie wyżej, niż w schyłkowym okresie poprzedniej hossy (rok 2007). Przy niższych pułapach oscylatora rozpoczęła się też wielomiesięczna zadyszka w 2015 roku.

Ale optymiści mogą wskazywać z kolei na lata 90., kiedy to tak wysokie wartości RSI nie zapowiadały żadnego kataklizmu. Co ciekawe, szczyt hossy (rok 2000) miał miejsce po ... kilkuletnim, stopniowym spadku oscylatora z rekordowych pułapów.

Reasumując, pod wieloma względami obecna fala zwyżkowa na Wall Street jest wyjątkowa, o czym świadczą rekordy rozmaitych wskaźników technicznych. Zwolennicy prostej strategii "kup i trzymaj" mają powody do świętowania (choć tutaj trzeba brać poprawkę na słabnącego dolara, który częściowo "zjada" zyski z punktu widzenia np. polskich inwestorów). Z pewnością omówione wskaźniki miałyby z czego spadać (a wraz z nimi rynek akcji?) - taka myśl jest kusząca, choć historia pokazuje, że możliwe są też zupełnie inne scenariusze.

tomasz.hondo@quercustfi.pl

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

Ile amerykańskich akcji w portfelu na 2025?

Wybory