Groźba korekty, czyli na dwoje babka wróżyła | Qnews - Edukacyjny Portal Dla Inwestorów

newsletter

quercus

Groźba korekty, czyli na dwoje babka wróżyła

Tomasz Hońdo
Starszy Analityk Quercus TFI S.A.
tomasz.hondo@quercustfi.pl

Gdyby za wyznacznik brać to co się działo w ostatnich dwóch-trzech latach, to należałoby bić na alarm, bo nastroje na rynku wydają się zbyt optymistyczne. Być może korekta spadkowa jest coraz bliżej. Nie upieramy się jednak za wszelką cenę przy wróżbach rychłego głębokiego spadku indeksów. W końcu rynek jest przecież w korzystnej fazie cyklu koniunkturalnego.

W naszych piątkowych podsumowaniach tygodnia uwagę koncentrujemy zwykle na dwóch kwestiach. Po pierwsze – na analizie bieżących nastrojów rynkowych (kwestia o znaczeniu krótkoterminowym), a po drugie – na analizie kierunku trendu (kwestia dotycząca wielomiesięcznego horyzontu inwestycyjnego).

Jeśli chodzi o kierunek trendu, to od czasu powstania Qnews.pl (czyli od maja) trzymamy się diagnozy mówiącej, że wychodzenie polskiej gospodarki z dołka w połączeniu z rekordowo niskimi stopami procentowymi i brakiem presji inflacyjnej to czynniki, które historycznie były motorami napędzającymi hossę na GPW. Ta prosta, logiczna i potwierdzona historycznie diagnoza się sprawdza – od maja indeksy małych i średnich spółek urosły o ponad jedną trzecią.

Oczywiście w którymś momencie ta diagnoza dotycząca kierunku trendu będzie musiała nieuchronnie się zmienić, ale na razie na podstawie historycznych zależności wydaje się, że jest na to za wcześnie.

Inną kwestią jest natomiast to, kiedy na krótką metę lepiej wstrzymać się z zakupami akcji ze względu na możliwe krótkoterminowe przegrzanie koniunktury. Tu sprawa jest bardziej skomplikowana. Z jednej strony mamy obecnie do czynienia z oznakami przegrzania, które już kilkakrotnie okazywały się trafnymi przestrogami w ostatnich kilkunastu miesiącach. Od dwóch tygodni odsetek optymistów wśród inwestorów ankietowanych przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych utrzymuje się powyżej 60%. Jednocześnie popularny wskaźnik techniczny RSI jest znów w strefie wykupienia.

Rys. WIG (góra) i wskaźnik RSI (dół)

WIG i RSI

Czy na tej podstawie czas ogłosić, że głęboka korekta jest tuż-tuż? Być może tak będzie i tym razem, ale trzeba też zwrócić uwagę na ważną kwestię. W ostatnich trzech latach nie mieliśmy dotąd do czynienia z rynkiem byka z prawdziwego zdarzenia. Historia wskaźnika optymizmu SII jest względnie krótka – sięga jedynie 2011 r. Nie sposób powiedzieć jaki poziom optymizmu zostałby zanotowany w trakcie najszybszych fal hossy, np. w latach 2009 lub 2007. Może na tym tle obecny optymizm wcale nie wydawałby się taki wygórowany? Można tylko gdybać…

Reasumując, czekamy na korektę. Nie mamy jednak prostej odpowiedzi na pytanie o to kiedy ona nadejdzie i jak będzie głęboka. Ostatecznie najważniejszy jest kierunek trendu. Obecnie jest wzrostowy, a z naszych analiz nie wynika, by w obecnej fazie cyklu koniunkturalnego miał się szybko zmienić na spadkowy.

 


Zapraszamy do udziału w KONKURSIE - do wygrania książki!

Zachęcamy też do zapisania się na NEWSLETTER. Wyłącznie dla osób zapisanych na NEWSLETTER: comiesięczny przegląd inspirujących wykresów.

Info

Quercus TFI S.A.:

nasza misja ESG

to edukacja ekonomiczna

Barometry Qnews.pl

Zagłosuj

S&P 500 zakończy ten rok:

Wybory