Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Ostatnie kilkanaście miesięcy to trudny okres dla inwestorów podejmujących decyzje na podstawie zachowania wskaźników makroekonomicznych. Większość z nich jeszcze przez długi czas po rozpoczęciu dynamicznego ożywienia na giełdach na jesieni 2022 straszyła scenariuszem recesji i dopiero stosunkowo niedawno zaczęły wysyłać bardziej pozytywne sygnały. To stwierdzenie nie dotyczy jednak bacznie obserwowanego przez nas globalnego wskaźnika wyprzedzającego OECD (CLI, Composite Leading Indicator).
Globalny CLI sprawdził się zarówno jako potwierdzenie dla giełdowej hossy, ustanawiając dołek w październiku 2022, jak i wcześniej jako wczesne ostrzeżenie dla inwestorów w trakcie 2021. Tym bardziej warto go cały czas obserwować.
Wg najnowszego odczytu, globalny, zagregowany CLI (liczony dla krajów z grupy G20) urósł w styczniu po raz 15 z rzędu. I co więcej, wzrost miesiąc do miesiąca nawet nieco przyspieszył, powracając do tempa notowane pół roku wcześniej.
Jednocześnie, z każdym kolejnym miesiącem wzrostu, coraz bardziej na czasie jest pytanie o to, czy CLI przypadkiem nie zbliża się do szczytu swej formy? W końcu przecież jego historyczne zachowanie cechuje się niezwykle silną cyklicznością - po każdej fali wzrostowej następuje fala spadkowa. Trzeba przyznać, że w styczniu CLI już zrównał się z jedną ze swych historycznych górek (tą z końcówki 2013). Na szczęście, do pozostałych, wyraźnie wyżej położonych szczytów, ciągle jednak sporo jeszcze brakuje. Teoretycznie jest zatem ciągle jeszcze przestrzeń do poprawy koniunktury na świecie.
Również odświeżając nasz, prezentowany już wcześniej, wykres pokazujący zachowanie WIG-u w trakcie fal wzrostowych CLI, wydaje się, że krajowy rynek akcji ma przynajmniej jeszcze te kilka miesięcy na "konsumowanie" cyklicznego ożywienia w gospodarkach.
Dobre wieści przynosi również, jak na razie, obliczany przez nas indeks dyfuzji krajowych wskaźników OECD, pokazujący jaki odsetek poszczególnych krajów wykazuje wzrost CLI. Indeks ustabilizował się na wysokim poziomie, co - jeśli ufać w jego historyczną moc prognostyczną - powinno na razie dobrze rokować 12-miesięcznej dynamice WIG-u.
Reasumując, wskaźniki wyprzedzające OECD kreślą ciągle pozytywny scenariusz dla gospodarek i dla rynku akcji, choć jednocześnie widać, że ich cykliczna wspinaczka, trwająca od jesieni 2022, jest już na pewnym etapie zaawansowania - w kolejnych miesiącach pytanie o potencjalny szczyt będzie się stawało coraz bardziej aktualne.
Tomasz Hońdo, CFA, Quercus TFI S.A.