Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Tradycyjnie bierzemy pod lupę najnowsze dane Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami o przepływach kapitału w poszczególnych kategoriach funduszy inwestycyjnych na polskim rynku. W raporcie za styczeń doszukać się można sporo pozytywnych tendencji.
Najbardziej okazała jest skala sygnalizowanej przez nas już w ubiegłym roku poprawy w segmentach funduszy dłużnych (obligacji). W samym styczniu do funduszy dłużnych długoterminowych napłynęło netto 165 mln zł, zaś do funduszy dłużnych krótkoterminowych - 403 mln zł. To nie pozostaje bez wpływu na 12-miesięczne salda, które pozostają naszą ulubioną formą analizy trendów w przepływach. Przykładowo w przypadku funduszy dłużnych długoterminowych kroczące saldo wpłat i umorzeń zawędrowało do poziomu najwyższego od 13 miesięcy. A ponieważ jednocześnie jest ciągle głęboko ujemne, to trudno byłoby tu mówić o ryzyku przegrzania takim jak np. na początku 2021 roku, gdy napływy były rekordowe.
Chociaż w styczniu napływy do funduszy dłużnych przyćmiły inne kategorie funduszy, to jednak obserwujemy również oznaki poprawy w podmiotach inwestujących część (lub całość) środków w akcje. 12-miesięczne saldo wpłat i umorzeń w tzw. funduszach mieszanych poprawiło się czwarty raz z rzędu, co sugeruje, że mamy do czynienia ze zmianą tendencji (wcześniej negatywnej przez niemal cały 2022 rok). Pierwszy sygnał poprawy odnotowaliśmy też w funduszach czysto akcyjnych, gdzie 12-miesięczne saldo drgnęło w górę, po raz pierwszy od ... grudnia 2021.
Zmianę tendencji jeszcze bardziej widać, jeśli z danych wyłowimy tylko fundusze polskich akcji. W ich przypadku 12-miesięczne saldo podskoczyło do poziomu najwyższego od dziewięciu miesięcy.
Reasumując, już na przestrzeni ubiegłego roku doszukiwaliśmy się pierwszych sygnałów zmiany trendu w przepływach do poszczególnych kategorii funduszy inwestycyjnych, a po styczniu tych pozytywnych sygnałów jeszcze przybyło.
Tomasz Hońdo, CFA, Quercus TFI S.A.