Wyjątkowo silny "efekt stycznia" w tym roku na GPW sprawił, że polskie akcje znalazły się w ścisłej czołówce globalnego rankingu najlepszych indeksów giełdowych.

Z kolei WIG wykonał duży krok w kierunku szczytów z maja-czerwca ub.r. Obecnie ta strefa (ok. 89-89,7 tys. pkt) pełni rolę ważnego technicznego poziomu oporu. Wynik zmagań indeksu z tą strefą pozwoli odpowiedzieć na pytanie czy indeks na dobre powraca do hossy, czy może dojdzie do zatrzymania fali wzrostowej.

Na razie wiadomo tyle, że zaskakująco dynamiczna zwyżka pociągnęła za sobą skokowy wzrost optymizmu w cotygodniowym sondażu Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Odsetek "byków" (optymistów) podskoczył do 64 proc., co jest wartością najwyższą od czerwca 2023. Analogicznie odsetek "niedźwiedzi" zmalał do poziomu najniższego również od połowy 2023 (16,9 proc.).
Na szczęście to nie są jeszcze wartości ekstremalne. Na szczycie optymizmu w lipcu 2023 odsetek byków zawędrował powyżej 74 proc., a odsetek niedźwiedzi zbliżył się do 10 proc. - i dopiero wtedy rozpoczęła się pamiętna głębsza korekta spadkowa.

Przypomnijmy, że wyniki sondażu SII są też jednym z komponentów naszego Barometru Nastrojów na GPW - jego najnowszą wartość opublikujemy w poniedziałek.
Reasumując, WIG w błyskawicznym tempie wykonał skok w kierunku ubiegłorocznych szczytów, które teraz pełnią rolę kluczowego technicznego oporu. Wskaźniki optymizmu już zaczynają sygnalizować mocne rozgrzanie, ale nie są jeszcze na ekstremalnych poziomach.
Tomasz Hońdo, CFA, Quercus TFI S.A.