Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Historia uczy, że warto na bieżąco monitorować wskaźniki wyceny na GPW, nawet jeśli niekoniecznie pozwalają one idealnie trafić w giełdowe dołki i szczyty.
Zobaczmy przykładowo jak zmieniły się różne warianty wskaźnika P/E (cena/zysk) na warszawskiej giełdzie od końcówki października ub.r., kiedy to ostatnio prezentowaliśmy takie zestawienie.
Widać, że bez względu na wersję, wskaźniki P/E wyraźnie się podniosły od czasu jesiennej "promocji" cenowej. Ale czy to oznacza, że jest już drogo?
Weźmy pod lupę pierwszy z wymienionych w tabeli wariantów, czyli medianę - pokazuje ona jaka jest najbardziej typowa, reprezentatywna wartość P/E na GPW (zgodnie z definicją mediany dokładnie połowa spółek jest notowana z P/E poniżej mediany, a druga połowa - powyżej; mediana jest niewrażliwa na kapitalizację poszczególnych firm).
Mediana P/E zawędrowała do poziomu najwyższego od niespełna trzech lat i trudno byłoby nadal twierdzić, że akcje na GPW są okazyjnie wycenione tak jak to miało miejsce na jesieni ub.r. czy też na skutek "korona-krachu" w marcu ub.r. Ale czy można mówić o drożyźnie? Raczej nie, skoro w poprzednim cyklu mediana P/E "szczytowała" w okolicach 15.
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.