Bądź na bieżąco! Zapisz się na NEWSLETTER
Amerykańskie korporacje z indeksu S&P 500 wypłaciły w 2023 roku dywidendy o rekordowej wartości 588,2 mld USD - wynika z wyliczeń firmy indeksowej S&P Dow Jones Indices.
To już czternasty rok nieprzerwanego wzrostu wypłacanych dywidend i zarazem dwunasty kolejny rok przynoszący kolejny rekord. Warto odnotować, że na przestrzeni ponad dwóch dekad dywidendy zostały obcięte w skali całego indeksu tylko jeden, jedyny raz - w naznaczonym przez globalny kryzys finansowy 2009 roku. W każdym pozostałym roku wypłaty z zysków korporacji rosły, nawet w pandemicznym 2020 roku. Ta systematyczność w wypłatach dywidend oraz ich podnoszeniu, to bez wątpienia jeden z głównych atutów amerykańskiego rynku akcji. W największym stopniu stwierdzenie to dotyczy dużych spółek z S&P 500, z których aż 80,1 proc. wypłaciło dywidendy w ub.r. (odsetki te były wyraźnie niższe w przypadku średnich spółek - 66 proc. - oraz małych - 58 proc.).
S&P Dow Jones Indices prognozuje, że dywidendy firm z S&P 500 mają urosnąć również w tym roku - o 4,5-5,0 proc. (co by dawało 26,5-29,4 przyrostu liczone w mld USD), wobec 4,2 proc. w 2023.
Ogółem z naszych własnych wyliczeń wynika, że w całym, pokazanym na wykresie, okresie 2000-2023, wzrost dywidend wyniósł średnio 6,5 proc. w skali roku - wydaje się, że jest to też dobry prognostyk na dłuższą metę (choć niekoniecznie na najbliższy rok).
Owe 6,5 proc. to jeden z fundamentów przyszłych stóp zwrotu z akcji. Drugi składnik to aktualna stopa dywidendy. Przy obecnym poziomie S&P 500 (4686 pkt.) stopa ta, względem ubiegłorocznych dywidend, wynosi 1,5 proc. Można zatem szacować (w oparciu o tzw. model Gordona), że długoterminowa stopa zwrotu z amerykańskich akcji powinna wynieść jakieś 8 proc. w skali roku z obecnego poziomu (podkreślmy - to nie jest prognostyk na ten rok, lecz na wieloletni horyzont). Oczywiście, gdyby w którymś momencie akcje uległy przecenie, wzrosłaby stopa dywidendy, a tym samym przyszłe stopy zwrotu.
Reasumując, stopa dywidendy rzędu 1,5 proc. z pewnością nie należy do najmocniejszych atutów amerykańskich akcji. Ale jeśli dodamy do tego imponująco systematyczny wzrost wypłacanych dywidend, to ocena walorów z Wall Street wygląda już dużo lepiej na dłuższą metę.
Tomasz Hońdo, CFA, Quercus TFI S.A.